Używamy informacji zapisanych za pomocą plików cookies w celu zapewnienia Wam maksymalnej wygody przy korzystaniu z naszej strony. Korzystają z nich również firmy reklamowe. Jeżeli wyrażasz zgodę na zapisywanie informacji zawartych w cookies kliknij "Akceptuj", w przeciwnym wypadku wyłącz ciasteczka dla tej witryny w ustawieniach swojej przeglądarki. Akceptuj

Witam serdecznie:)

Re: Witam serdecznie:)

Postprzez Elżbieta » Cz kwi 19, 2012 20:27

Witaj Betino na naszym forum :P . Oczywiście jeżeli będziemy mogli w czymkolwiek pomóc, to z przyjemnością to zrobimy.
Więc na samym wstępie : brak kultu świętych, a raczej jak to określiłaś, odrzucenie tego kultu. My kierujemy się tym co jest napisane w Biblii, a tam wyraźnie jest napisane, że jedynym pośrednikiem między Bogiem a człowiekiem, jest Bóg człowiek Jezus Chrystus, i tylko na to imię będzie się zginało kolano człowieka. Będziesz musiała z mężem jednak trochę poczytać Pismo Święte, bo to jednak podstawa naszej wiary.
Spowiedź uszna jest u nas, tylko trzeba o nią księdza poprosić.
Tak jak Jacek napisał - my jesteśmy wbrew opinii KRK, Kościołem katolickim, tylko zreformowanym, bo ks.dr Marcin Luter wcale nie chciał stwarzać innej wiary, chciał odnowy Kościoła.
Avatar użytkownika
Elżbieta
Moderator
 
Posty: 3699
Obrazki: 46
Dołączył(a): N mar 21, 2010 00:27
Lokalizacja: Legnica
wyznanie: ewangelicko-augsburskie
  

Re: Witam serdecznie:)

Postprzez Kitka » Cz kwi 19, 2012 21:00

Witaj! Zgadzam się, że duża część rzymsko-katolików nie jest nimi do końca. Są jednak i katolicy głębokiej wiary. Może warto znaleźć taką osobę i porozmawiać z nią?
Myślę, że samo zrażenie do księży i postaw katolików nie do końca jest powodem do przejścia na luteranizm. Widać, że bardzo się oddaliłas od Krk.
Najlepiej poczytać dużo Pisma Świętego i do tego postarać się zrozumieć racje luteran, czytając np różne teksty, artykuły, forum.
Musisz być pewna, nie że nie tyko chcesz odejść od Kr-k, ale i na pewno przejsc do Ke-a.
To takie moje rady- chociaż ja tam wiele do gadania nie mam :)
Najważniejsze to myśleć o Bogu, bo o to właśnie chodzi.
Kitka
 
Posty: 106
Dołączył(a): Wt sty 24, 2012 13:07
wyznanie: ewangelicko-augsburskie
dyplomy: 1
  

Re: Witam serdecznie:)

Postprzez Betina » Cz kwi 19, 2012 21:17

Drogi Jakubie,
dziękuję za słowa wsparcia, widzę, że pochodzimy z tych samych okolic :)
W moim przypadku nie ma przeszkód do zawarcia ślubu sakramentalnego, jednak jak już wspomniałam w moje parafi jest to niemożliwe, aby w pełni, bez upokorzeń i wyrzutów przeżyc ten sakarament po wcześniejszym zawarciu ślubu cywilnego. Ksiądz zapewne życzył by sobie, aby mój maż wyprowadził się z domu na czas przygotowań do sakramentu.
Zmuszanie ludzi do zawarcia sakramentu małżeństwa odnosiło sie do mojego szwagra, który nie mógł ochrzcić dziecka, bo nie chciał być z matką dziecka.
Betina
 
Posty: 19
Dołączył(a): Cz kwi 19, 2012 08:29
wyznanie: rzymsko-katolickie
  

Re: Witam serdecznie:)

Postprzez Betina » Cz kwi 19, 2012 21:26

Jagno, w tym przypadku chodziło mi o konkretną sytuacje osób, które nie chcą układać sobie życia razem, jednak mają wspólne dziecko, czy to znaczy, że nalezy mu odmawiać uczestniczenia we wspólnocie Kościoła?
Wybacz, ale jestem zdecydowana przeciwniczką spowiedzi "do ucha", przynajmniej na razie. Może nie trafiłam na odpowiedniego spowiednika...ale jak już napisałam wyzej nie rozumiem dlaczego ksiądz ma prawo decydować czy mogę przystąpić do sakramentu Eucharystii.
Wybacz, ale nie będę się spierać czy unieważnić czy uznać nieważność, chchesz się sprzeczać o słówka? Myślę, że każdy z forumowiczów wie, co miałam na myśli.
Betina
 
Posty: 19
Dołączył(a): Cz kwi 19, 2012 08:29
wyznanie: rzymsko-katolickie
  

Re: Witam serdecznie:)

Postprzez Betina » Cz kwi 19, 2012 21:27

Jacku wybacz, jeżeli kogokolwiek uraziłam, nie to było moim zamiarem.
Betina
 
Posty: 19
Dołączył(a): Cz kwi 19, 2012 08:29
wyznanie: rzymsko-katolickie
  

Re: Witam serdecznie:)

Postprzez jagna » Cz kwi 19, 2012 21:37

OK, myślałam, że ci ludzie są razem, a ślubu nie chcą bo nie. Jak nie chcą być razem i nie są, to przecież nie grzeszą bezślubnym pozyciem, o co temu księdzu chodzi? :wink:

Betina napisał(a):Wybacz, ale nie będę się spierać czy unieważnić czy uznać nieważność, chchesz się sprzeczać o słówka? Myślę, że każdy z forumowiczów wie, co miałam na myśli.


Nie chcę się spierać - ale to nie słówka. Unieważnić, to znaczy uznać, że przestało być ważne. Uznać nieważność to stwierdzić, że NIGDY nie było ważne. A ludzie to często mylą i myślą, że śluby się unieważnia czyli - był i nie ma. A to polega na tym, że nigdy go nie było.

Betina napisał(a):Wybacz, ale jestem zdecydowana przeciwniczką spowiedzi "do ucha", przynajmniej na razie.


Ale co ja mam Ci wybaczyć? Ja tylko napisałam, że u nas też taka jest i nie chodzi o to, by ksiądz wiedział co we wsi słychać :wink:

Zastanawia mnie jedna rzecz - piszesz o kulcie świętych a jednocześnie, że podoba Ci się kierowanie się Biblią. Nie da się ukryć, że to kult niebiblijny.
jagna
 
Posty: 248
Dołączył(a): Wt lut 08, 2011 21:46
wyznanie: ewangelicko-augsburskie(nf)
  

Re: Witam serdecznie:)

Postprzez Tomasz » Cz kwi 19, 2012 21:38

Nie znasz oczywiście Jacka - zatem pozwolisz, że przedstawię : Jacek vel Viking - etatowy fundamentalista i największy awanturnik na stronie "konfesyjni". Nie przebiera w środkach i również w słowach. Za herezję bezwzględnie zaraz "spali Cię na stosie" ale już na drugi dzień zaprosi na kawę :wink: . Pomimo swojej wojowniczej natury jest szalenie sympatyczny i dużo wie na temat luteranizmu w krajach skandynawskich.
Avatar użytkownika
Tomasz
 
Posty: 3045
Obrazki: 67
Dołączył(a): So mar 20, 2010 23:01
Lokalizacja: Sosnowiec
wyznanie: ewangelicko-augsburskie
  

Re: Witam serdecznie:)

Postprzez Betina » Cz kwi 19, 2012 21:38

Elzbieta i Kitka dziękuję za odprowiedzi i cenne rady.
Oczywiście, że jeszcze dużo muszę się dowiedzieć o KEA, w ogóle o reformacji, tak samo, jak uczyłam się na lekcjach religii o wierze rzymsko-katolickiej. Nie twierdzę, że już dziś od razu natychmiast konwertuję się i będę szczęśliwa. Zwróciłam się o pomoc na tym forum, ponieważ od jakiegoś czasu szukam swojej drogi do Boga. To jest kwestia lat, a nie dni i nie było to pod wpływem chwili. Jeśli pójde na nabożeństwo do KEA to na pewno nie przyjmę od razu Eucharystii. Chcę poprostu narazie zgłębiać naukę KEA.
Porozmawiać z duchownym KRK? Nie wiem czy udałoby mi się znaleźć takiego, który by mnie nie potępił i porozmawiał bez wyrzutów. Nie wiem też czy mogłabym się przełamać.
Betina
 
Posty: 19
Dołączył(a): Cz kwi 19, 2012 08:29
wyznanie: rzymsko-katolickie
  

Re: Witam serdecznie:)

Postprzez Betina » Cz kwi 19, 2012 21:43

Jagna taki mam styl pisania z tym "wybacz", postaram się pisać krócej. W KRK jest tylko i wyłącznie taka spowiedź. W KEA masz wybór.

Tak, jest to kult niebiblijny, ale ciężko mi sobie wyobrazić, że miałabym inaczej postrzegać osoby święte, dlatego pytałam jak to jest dokładnie w KEA. Życie od urodzenia przynajmniej w jako takiej tradycji rk jednak robi swoje.
Ostatnio edytowano Cz kwi 19, 2012 21:47 przez Betina, łącznie edytowano 1 raz
Betina
 
Posty: 19
Dołączył(a): Cz kwi 19, 2012 08:29
wyznanie: rzymsko-katolickie
  

Re: Witam serdecznie:)

Postprzez Elżbieta » Cz kwi 19, 2012 21:46

Dokładnie w KEA :)
Wg Biblii każdy wierzący jest święty
Avatar użytkownika
Elżbieta
Moderator
 
Posty: 3699
Obrazki: 46
Dołączył(a): N mar 21, 2010 00:27
Lokalizacja: Legnica
wyznanie: ewangelicko-augsburskie
  

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Przedstawmy się

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 36 gości