A uderzając z innej strony w dobie wszechwiedzącego internetu... ja osoba która dziennie spędza 8h przed monitorem, jednak potrzeba wierzenia, szukania czy w końcu czytania przyszła całkowicie z ... "nikąd" - znam strony na których można znaleźć odpowiedzi na pytania i jeśli kogoś to interesuje to znajdzie... to chyba nie wina braku kanału tv, i on sam wiele by tu nie pomógł, zresztą kanały katolickiej telewizji nawet wśród katolików nie cieszą się jakąś szaleńczą popularnością.
Więc nie wiem czy ma sens - zarzucanie komukolwiek że taka telewizja nie powstała?
Katolicy zawsze byli w większością - choć ostatnio i ich statystyki spadają, udają że "patrzą na to ze spokojem", ale każdy katolik mniej, mówiąc brutalnie to "złotówka" mniej, dla instytucji która dobrze z tego żyje - długo nie zostanie to obojętne.
co do Protestantyzmy, tak - Protestantyzm zawsze był znaczną mniejszością - ok, ale i to się zmienia... ludzie zabiegani, i zapatrzeni w pieniądz w końcu kiedyś zapragną bogactwa - ale duchowego, i raczej nie odnajdą jej w kościołach ze złotymi posadzkami.
Zresztą do pewnych zmian trzeba czasu, może jednego i drugiego pokolenia, może w narodzi coś drgnie? może i telewizja nie będzie do tego potrzebna? - mam taką nadzieje.
Jeśli piszę zbyt optymistycznie - sprowadźcie mnie na ziemię