Maksymilian napisał(a):Ale o zbawionych pochodno nie ma po co się modlić.
Święty Augustyn opisał swoją modlitwę za zmarłą matkę w Confessions IX, 12-13. Zawiera ona 3 elementy. Przede wszystkim dziękował Bogu za okazanie jej wielu łask za życia oraz okazanie łask innym ludziom przez nią. Po drugie prosi o wybaczenie dłużnikom winnym jego matce oraz wybaczenie jej własnych długów i grzechów. Przedstawiam cytat po angielsku: "Forgive her, O Lord, forgive her, I beseech You; enter not into judgment with her. Let Your mercy be exalted above Your justice, (cf. James 2:13) because Your words are true, and You have promised mercy unto the merciful; (cf. Matthew 5:7) which You gave them to be who wilt have mercy on whom You will have mercy, and wilt have compassion on whom You have had compassion (cf. Romans 9:15).”
Po trzecie prosi Boga aby pamięć o niej przetrwała do następnych pokoleń, tak aby znając jej przykład udali się za nim i mogli się spotkać w Niebie.
Kościół Antiocheński w swojej ekspozycji dodaje kilka ważnych elementów teologicznych. Przede wszystkim zwraca uwagę na to że proces uświęcenia nigdy się nie kończy, również w Niebie. Człowiek nigdy nie ogarnie Boga i zawsze będzie potrzebował wzrastać w poznaniu i wierze. Po drugie zwraca uwagę na ogromne konsekwencje grzechu jak w samym człowieku popełniającym je tak i skutki pozostawione w innych. Dlatego modlitwa kieruje się ku Bogu w tym celu, aby proces uzdrowienia nastąpił jak najszybciej.
Sent from my LG-H850 using Tapatalk