Używamy informacji zapisanych za pomocą plików cookies w celu zapewnienia Wam maksymalnej wygody przy korzystaniu z naszej strony. Korzystają z nich również firmy reklamowe. Jeżeli wyrażasz zgodę na zapisywanie informacji zawartych w cookies kliknij "Akceptuj", w przeciwnym wypadku wyłącz ciasteczka dla tej witryny w ustawieniach swojej przeglądarki. Akceptuj

Tania Łaska?

Re: Tania Łaska?

Postprzez Aleksander » Wt gru 08, 2015 08:39

Elżbieto, nie mogę się z tobą zgodzić w stwierdzeniu tego, że Kościół Luterański ma inne zdanie w kwestii wybrania. Zgodnie z dokumentami wiary kwestia wybrania jest nie omal identyczna. Jest większa powściągliwość we wnioskach oraz rzeczywiście odmienne zdanie w kwestii podwójnego wybrania. Albo lepiej jest powściągliwość teologiczna w sprawach które mogą być łatwo źle zrozumiałe i interpretowane.

Sent from my LG-D855 using Tapatalk
Avatar użytkownika
Aleksander
 
Posty: 1655
Dołączył(a): Cz sie 19, 2010 09:30
wyznanie: Luteranin
dyplomy: 3
  

Re: Tania Łaska?

Postprzez Aleksander » Wt gru 08, 2015 09:06

Andrzej napisał(a):
Elżbieta napisał(a):Raz zbawiony, jest już zbawiony na zawsze - można z tym dyskutować.

pochodna napisał(a):„ raz zbawiony ana zawsze juz zbawiony i że to właśnie jest tania łaska.”
Raz zbawiony - na zawsze zbawiony to herezja sprzeczna z Pismem Świętym.

Raz na zawsze (hapax) zostaliśmy, każdy i każda z nas, zbawieni przez Chrystusa i nie wiem co jest w tym dyskusyjnego, heretyckiego i sprzecznego z Pismem? Niby przez kogo jeszcze mielibyśmy być zbawiani? Dlaczego nie na zawsze? A na ile?


Czy rzeczywiście to prawda? Wg Twoich słów człowiek później może robić co chce, nawet odwrócić się od Boga.

Dlaczego ze zbawienia miałaby wynikać możliwość "robienia tego, co chce, nawet odwrócenia się od Boga"? Dlaczego ze zbawienia miała by wynikać chęć odwrócenia się od Boga? Chyba jest odwrotnie.

Wydaje mi się że człowiek do końca życia musi dbać o swoją relację z Bogiem

Napisałem podobnie. Nie rozumiem na czym polega niezgoda?
pastor Aleksander napisał(a):czy można o niejakiej pewności /poczuciu zapewniania zbawienia. Myślę że, tak, Pismo w oczywisty sposób zapewnia każdego kto ufa Chrystusowi i jego słowom ( Ewangelii) będzie zbawiony.

Kto pokłada ufność w Ewangelii, ten może być pewny zbawienia i wielbić Boga za wybranie.. Reformatorzy w sposób szczególny podkreślali, że w przypadku pokusy wierzący nie ma spoglądać na siebie, lecz całkiem na Chrystusa i tylko w Nim pokładać nadzieję. W ten sposób ufając Bożej obietnicy jest pewny swego zbawienia, aczkolwiek gdy spogląda na siebie, to nigdy nie uzyskuje pod tym względem poczucia bezpieczeństwa.
Przede wszystkim nie ma automatycznego zbawienia... Jednak o automacie nie ma mowy.

Mowa jest o Chrystusie. Skąd w ogóle pomysł o "automacie'? Zbawieni jesteśmy przez Chrystusa i w Nim. W żaden sposób Chrystus nie kojarzy mi się z automatem.
Avatar użytkownika
Aleksander
 
Posty: 1655
Dołączył(a): Cz sie 19, 2010 09:30
wyznanie: Luteranin
dyplomy: 3
  

Re: Tania Łaska?

Postprzez Herbert » Pt lut 24, 2017 20:57

Na ostatnim Spotkaniu Biblijnym pastor puscil nam z internetu poczatek wywiadu radiowego z teolozka Kalina Wojciechowska z ChAT na temat, jak nalezy czytac Biblie.
http://www.rdc.pl/podcast/religie-o-bib ... eformacji/
Nie tyle ze rozwanano tam, "ile procent Biblii" jest autentyczne, bo przeciez od wieku XIX wiadomo, ze to wszystko jest uwarunkowane historycznie i kulturowo, ale tez chwalono w nieboglosy "wolnosc ewangelicka" wynikajaca z laski usprawiedliwiajacej, wobec ktorej to koncepcji nawet niektore czesci Nowego Testamentu jej "nie pasuja" (wymienila np. list Jakuba). Mialem wrazenie, ze chwalono tam bardziej TANIA LASKE (tak skrytykowana nie tylko przez Bonhoeffera). Jakos to ciagle powowylanie sie na Lutra wydaje mi sie nieszczere, bo najchetniej wybiera sie z jego pism takie fragmenty, ktore moga wspierac liberalna teologie (juz-nie-)luteranska.
Bardzo ubolewam nad zawezeniem koncepcju usprawiedliwienia - niektorym chodzi chyba bardziej o usprawiedliwienie grzechu, a nie grzesznika, do ktorego Jezus mowi: "Idz i nie grzesz juz wiecej!" Czasem mam nawet watpliwosci co do samego Lutra:
"Czy jednak sam Luter nie zbliżył się niebezpiecznie do całkowicie opacznego pojmowania łaski? Co kryje się za słowami Lutra, gdy mówi: "Pecca fortiter, sed fortius fide et gaude in Christo" — „Grzesz śmiało, ale śmielej jeszcze wierz i ciesz się w Chrystusie'"? Trudno, zatem jesteś grzesznikiem i nigdy z grzechu nie wyjdziesz, obojętnie, czy jesteś mnichem, czy człowiekiem świeckim, czy pragniesz być pobożny, czy zły, nie zdołasz zerwać postronków świata, grzeszysz. A więc grzesz śmiało — i czyń to właśnie na poczet łaski, która stała się faktem! Czy nie mamy tu jawnej proklamacji taniej łaski, czy nie jest to wolna droga dla grzechu, uchylenie przykazania pójścia za Chrystusem? Czy to nie bluźniercza zachęta do niepohamowanego grzeszenia na poczet łaski? Czy można bardziej diabelsko obrzucić łaskę błotem,niż grzesząc na poczet już darowanej łaski Bożej? Czyż katechizm katolicki nie ma racji, rozpoznając w tym grzech przeciw Duchowi Świętemu?
(...) Rozgrzeszano cały lud, nie pytając i nie stawiając warunków, dawano święty przybytek z ludzkiej miłości prześmiewcom i niewierzącym, szafowano niewyczerpanymi potokami łaski, dużo rzadziej natomiast dało się słyszeć rygorystyczne wezwanie do naśladowania Chrystusa. Gdzie podziała się wiedza starego Kościoła, który tak pieczołowicie czuwał podczas katechumenatu, mającego przygotować do chrztu, nad zachowaniem granicy między Kościołem a światem, nad drogą łaską? Gdzie podziały się przestrogi Lutra, by wystrzegać się takiego głoszenia Ewangelii, które dawałoby ludziom poczucie bezpieczeństwa w ich bezbożnym życiu? Kiedy chrystianizacja świata przybrała formę okrutniejszą i bardziej przerażającą niż w tym wypadku? Czym są
trzy tysiące Saksończyków, uśmierconych przez Karola Wielkiego, wobec milionów uśmierconych dziś dusz? (...)
Coraz wyraźniej okazuje się, że trudności, z jakimi boryka się nasz Kościół, sprowadzają się do tego jednego pytania, jak powinniśmy dziś żyć
jako chrześcijanie."
DIETRICH BONHOEFFER
Herbert
 
  

Re: Tania Łaska?

Postprzez Anna Maria » Pt lut 24, 2017 22:57

"Nie zgadzam się na bagatelizowanie sporu o usprawiedliwienie. Jest on wbrew pozorom (niektórzy ekumeniści pochopnie ogłosili jego ustanie) ciągle aktualny i nie toczy się od czasów Lutra ale zaczął się jeszcze w czasach apostolskich. Już wtedy spierali się chrześcijanie pochodzący z kościołów (zborów) zakładanych wśród pogan przez św. Pawła z chrześcijanami judaizującymi - o zbawczą wartość uczynków. To do nich napisał św. Paweł, że jeżeli teraz jeszcze dadzą się obrzezać , to Jezus nic już im nie pomoże. W tym duchu toczył się też spór między apostołem pogan a św. Piotrem i Jakubem. Wreszcie w tym też duchu napisany jest list do "nierozumnych Galacjan", których oszukali judaizujący nauczyciele. Cała nauka o zbawieniu z łaski skutecznej przez wiarę i nie z uczynków, żeby się nikt nie chlubił, jest jasno wyłożona w liście do Rzymian, który był inspiracją dla niepewnego swego zbawienia brata Lutra, gdy odkrył ten słynny werset o tym, że "sprawiedliwy z wiary żyć będzie". Co w takim razie z uczynkami, bez których wg św. Jakuba wiara jest martwa? Czy nie ma tu sprzeczności ? Sprzeczności nie będzie, gdy rozróżnimy, że:
1/ w liście do Rzymian mowa jest o uczynkach jako religijnych praktykach, które nie mają żadnej wartości zasługującej przed Bogiem.
2/ Zaś w liście Jakubowym mowa jest o uczynkach miłosierdzia, które są efektem żywej wiary i posiadania w sobie Bożego życia. Bóg jest przecież miłością i nie jest możliwe aby, jak naucza św. Jan, mieć Boga w sercu i nie mieć miłości do ludzi, czyli nie spełniać uczynków miłosierdzia, do których Bóg przysposabia wierzących."[...]
Anna Maria
 
Posty: 89
Dołączył(a): So sty 14, 2017 15:00
wyznanie: ewangelicko-augsburskie
  

Re: Tania Łaska?

Postprzez Herbert » So lut 25, 2017 09:02

Przecież tu nie chodzi o "uczynki" w stylu obrzezania itp., lecz o nieporozumienie zasady "simil iutus et peccator", o to, ze usprawiedliwienie z łaski absolutnie nie może oznaczać usprawiedliwienia grzechów, których w dalszym ciągu popełniamy. Tak, Chrystus nas zbawia ku wolności Dzieci Bożych, więc i ku świętości (Mt 22, 12; J 8, 11; Ef 5, 27) - pokutujmy więc za nasze grzechy (przynajmniej to od nas zależy!) i nazwijmy rzeczy po imieniu, nie usprawiedliwiając np. grzechu aborcji "wolnością sumienia ewangelickiego". Mam nadzieję, że nikt z naszego Kościoła nie bierze już udziału w "czarnych marszach" oraz że biskup Samiec przestanie ich usprawiedliwiać! (zob. http://blogbiskupa.luteranie.pl/2016/10 ... iedzialek/). Inaczej musiałbym się zastanawiać, czy ciągle jeszcze jestem we właściwym Kościele...
Herbert
 
  

Re: Tania Łaska?

Postprzez Anna Maria » So lut 25, 2017 15:25

Herbercie,
mój wpis nie był żadna 'kontrą' wobec Twojej wypowiedzi. On był po prostu 'obok'.
A pani profesorki Wojciechowskiej wysłuchałam w czwartek 23 lutego na tej Konferencji poświęconej "Teologii Lutra" w ChAT. Szkoda gadać, tzw. ciepła woda na liberalny luteranizm.
Ciesze się tylko, że pod koniec Konferencji doszło do wyartykułowania ważnej informacji, że "teologia Lutra a obecny luteranizm - to dwie zupełnie inne rzeczy." Przeciez nasz kosciol już tylko z nazwy jest augsburski.....
Odsyłam Ciebie do mojego dzisiejszego wpisu na ekumenizm.pl, jako poparcie dla Twoich poglądów.
Pozdrawiam
Anna Maria
 
Posty: 89
Dołączył(a): So sty 14, 2017 15:00
wyznanie: ewangelicko-augsburskie
  

Re: Tania Łaska?

Postprzez Anna Maria » Pn lut 27, 2017 13:30

Pierwsza krótka relacja z Konferencji nt. Aktualności teologii Lutra - na ChAT 23.02.- na portalu luter2017.
Anna Maria
 
Posty: 89
Dołączył(a): So sty 14, 2017 15:00
wyznanie: ewangelicko-augsburskie
  

Re: Tania Łaska?

Postprzez Herbert » Śr mar 01, 2017 20:46

Znalazłem to i jestem w szoku - kto mi to wyjaśni?
"O gdybym mógł jakiś bardzo wielki grzech popełnić, żeby szatan zobaczył, że żadnego grzechu nie uznaję! - Grzeszyć musimy! Grzesz niezachwianie, - ale wierz jeszcze mocniej! Dosyć jest, żeśmy poznali Baranka, który gładzi grzechy świata, - od tego żaden grzech nas nie rozdzieli, choćbyśmy w jednym dniu tysiąc i jeszcze raz tysiąc razy rozpusty lub nawet morderstwa się dopuszczali!" (Luther, Briefe, Aurifaber, Tom. 1, Jena, s. 345)
Herbert
 
  

Re: Tania Łaska?

Postprzez Grzegorz » Cz mar 02, 2017 17:55

Herbert napisał(a):Znalazłem to i jestem w szoku - kto mi to wyjaśni?
"O gdybym mógł jakiś bardzo wielki grzech popełnić, żeby szatan zobaczył, że żadnego grzechu nie uznaję! - Grzeszyć musimy! Grzesz niezachwianie, - ale wierz jeszcze mocniej! Dosyć jest, żeśmy poznali Baranka, który gładzi grzechy świata, - od tego żaden grzech nas nie rozdzieli, choćbyśmy w jednym dniu tysiąc i jeszcze raz tysiąc razy rozpusty lub nawet morderstwa się dopuszczali!" (Luther, Briefe, Aurifaber, Tom. 1, Jena, s. 345)


Wydaje mi się, że to jest kompilacja dwóch wypowiedzi Lutra, bo pierwszego zdania nie kojarzę, natomiast z resztą się już spotkałem. Od drugiego zdania jest to fragment listu Lutra do Melanchtona z 1521 roku, w którym poruszona zostaje kwestia obfitości łaski Bożej kontrastującej z potwornością grzechów człowieka. Zło, które czyni człowiek nie jest grzechem "pozornym", ale "realnym" i podobnie łaska Boża nie jest "pozorna", obmywająca nas z drobnych przestępstw, tylko "realna", uwalniająca nas od potwornych zbrodni. List nie jest zachętą do braku pokuty, tylko wezwaniem do ufności, że nawet w najgorszym upadku odnajdujemy ratunek w Chrystusie.

Tekst angielski, który znalazłem, brzmi tak:

If you are a preacher of mercy, do not preach an imaginary but the true mercy. If the mercy is true, you must therefore bear the true, not an imaginary sin. God does not save those who are only imaginary sinners. Be a sinner, and let your sins be strong, but let your trust in Christ be stronger, and rejoice in Christ who is the victor over sin, death, and the world. We will commit sins while we are here, for this life is not a place where justice resides.
/Jeśli jesteś głosicielem łaski, to nie mów o pozornej, lecz o prawdziwej łace. Jeśli łaska jest prawdziwa, musisz zatem dźwigać prawdziwy, a nie pozorny grzech. Bóg nie ocala tych, którzy są tylko pozornymi grzesznikami. Bądź grzesznikiem i pozwól swoim grzechom być mocnymi, ale niech twoja ufność w Chrystusie będzie mocniejsza; i rozraduj się w Chrystusie, który zwyciężył grzech, śmierć i świat. Będziemy popełniać grzechy dopóki tu jesteśmy, gdyż to życie nie jest miejscem gdzie trwa sprawiedliwość./
Całość tu: http://www.scrollpublishing.com/store/L ... oldly.html
Ostatnio edytowano Cz mar 02, 2017 23:45 przez Grzegorz, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Grzegorz
 
Posty: 1120
Dołączył(a): Śr wrz 11, 2013 20:48
Lokalizacja: Warszawa
wyznanie: KEA
  

Re: Tania Łaska?

Postprzez Herbert » Cz mar 02, 2017 20:52

Mimo wszystko - bardzo niefortunna wypowiedz znanego z burzliwych uniesien Reformatora, na ktora niestety bardzo chetnie powoluja sie wszelkiej masci liberalni teologowie "w imie wolnosci ewangelickiej".
"Cała Biblia wywyższa Jezusa, a my wywyższamy grzesznika, ustawiamy go w centrum. To nie Jezus ma sie przychodzić do naszych stóp, ale to my powinniśmy przyjść do niego. To nie Pan ma sie zniżyc do nas, ale to my grzesznicy powinnismy prosic Go o przebaczenie. To nie jest zbawienie, to jest glorifikacja osoby - grzesznika. Tak być nie powinno, a tak czesto sie zdarza, bo nasza cielesność chce ewangelii łatwej i przyjemnej. Takiej, która ustawia nas w centrum na piedestale - a to sie nazywa zwiedzenie."
http://namaszczenie.blox.pl/2009/03/Kei ... gelia.html
http://www.harambee.przymierze.info/keith_green.htm
Dla angojezycznych (nie mam teraz czasu przetlumaczyc, ale pamietam ze traktaty Keitha Greena byly kiedys wydane tez po polsku): http://www.lastdaysministries.org/Artic ... _With.aspx
Ostatnio edytowano Cz mar 02, 2017 22:18 przez Herbert, łącznie edytowano 2 razy
Herbert
 
  

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Idee Luteranizmu

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości

cron