Używamy informacji zapisanych za pomocą plików cookies w celu zapewnienia Wam maksymalnej wygody przy korzystaniu z naszej strony. Korzystają z nich również firmy reklamowe. Jeżeli wyrażasz zgodę na zapisywanie informacji zawartych w cookies kliknij "Akceptuj", w przeciwnym wypadku wyłącz ciasteczka dla tej witryny w ustawieniach swojej przeglądarki. Akceptuj

Niewolna wola?

Niewolna wola?

Postprzez Herbert » Pt wrz 08, 2017 06:22

Coraz bardziej widze, ze nauka o niewolnej woli stanowi jakas "wade wrodzona" Reformacji.
Czlowiek wtedy jest juz tylko biernym swiadkiem dramatu miedzy Bogiem a grzechem (diablem). Zbawienie dzieje sie "bez nas"? Ta doktryna nas paralizuje - patrzcie, w odroznieniu od innych protestantow (a nawet katolikow) luteranie nie sa zbyt sklonni do ewangelizacji. Zadowala nas jakis blogi spokoj, propaguje sie "tania laske", czesto jest to wiara w wiare, w dobre samopoczucie, samozadowolenie zbawionych, jakis stoicki fatalizm (predestynacja?).
Jesli chrzest dzieci (ktorego w zasadzie nie kwestionuje) wystarczy, jesli to on daje nam odrodzienie (bez osobistej decyzji), a 90% Polakow jest ochrzczonych (a my uznajemy przeciez chrzest katolicki), to o czym jeszcze mowimy?
Wiem, ze prowokuje, ale naprawde gorszy mnie caly ten triumfalizm luteranski na 500-lecie, bez samokrytyki i bez zastanowienia sie nad wlasnymi bledami. Boli, bo zaslania nam czegos o wiele wazniejszego. Moze i nam przydalaby sie sie jakas re-ewangelizacja?
Owszem, czlowiek nienawrocony nie jest zdolny do niczego, ale odrodzony chrzescijanin przeciez otrzymal Ducha Swietego, ktory nas mobilizuje! Przeciez zbawienie nie konczy sie na usprawiedliwieniu, nie konczy sie na Krzyzu - Jezus zmartwychwstal, siedzi po Prawicy Ojca i zsyla nam Ducha Swietego! O tym za malo w kazaniach, o tym tez za malo w liturgii komunijnej.
Herbert
 
  

Re: Niewolna wola?

Postprzez Aleksander » Pt wrz 08, 2017 07:48

Herbert, tak jak zgodzę się z twoimi obserwacjami na temat oceny współczesnego stanu Kościoła Ewangelickiego, tak nie koniecznie z powodem. KEA jeszcze nie wyszło z ery postkomunistycznej, a już ogrom ludzi chce prowadzić reformy liberalne. KEA było osłabione przez komunistów i nie zdążyło okrzepnąć jak zostało pochłonięto konfliktami wewnętrznymi. Jest apatia i brak chęci. Sporo ludzi,którzy to widzą przewinęło się przez forum. Jednak ilu zostało? Jak wiele ważnych dyskusji w gronie konserwatywnych luteran zakończyło się zwykłą kłótnią na tym forum?

Sent from my LG-H850 using Tapatalk
Avatar użytkownika
Aleksander
 
Posty: 1655
Dołączył(a): Cz sie 19, 2010 09:30
wyznanie: Luteranin
dyplomy: 3
  

Re: Niewolna wola?

Postprzez Herbert » N wrz 10, 2017 07:55

Latwo wszystko walic na "komunistow". Inne wyznania tez czerpialy, jednak teraz ewangelizuja (zreszta robily one to nawet wtedy). Szukajmy wine tez u siebie (Mt 7, 3), moze nawet we wlasnej teologii. Widze tu raczej spor pietystow z tzw. twarda ortodoksja luteranska.
Wiem ze sie powtarzam:
Czasem ta ultra-"ortodoksja" jest taka sztywna, ze z neurotycznego strachu, zeby tylko nie odbierac Bogu chwaly, neguje sie wszelki ludzi wspoludzial w zbawieniu, ktory przeciez jest niczym innym, tylko wdzieczna odpowiedzia na darmowy dar Bozej laski. Nie mamy sie czym chwalic, ale mamy za co dziekowac - i pielegnowac ten dar!
Przeciez czlowiek nie jest tylko biernym przedmiotem, kukla mechaniczna w rekach "laskawego" tyrana (podwojna predestynacja jak w islamie)! Nie mozemy byc kalwinistycznymi "super-protestantami", ktorzy ze strachu o swoja tozsamosc wyznaniowa (widocznie dosc niepewna) musza zrywac wszelkie wiezi ze Starym Kosciolem i negowac wszelka wolnosc ludzka! Pietysci luteranscy nigdy sie nie zgodzili na taki sztywny kosciol zadowolonych z siebie niewolnikow.
Herbert
 
  

Re: Niewolna wola?

Postprzez Jonah » N wrz 10, 2017 13:21

Herbercie, myślę, że mylisz tutaj dwie rzeczy: 1/ "wspoludzial w zbawieniu" i 2/ "wdzieczna odpowiedzia na darmowy dar Bozej laski". Otóż, jako monoenergista, mniemam, że człowiek nic dla swojego zbawienia uczynić nie może. To Bóg i wyłącznie On decyduje i zbawia. Dlatego nie mogę przystać na pogląd, że człowiek w jakikolwiek sposób "współdziała" z Bożą łaską w dziele zbawienia. To doktryna arminiańska i papistowska. Nie oznacza to jednak, że człowiek jest całkowicie bierny. Monoenergizm bynajmniej nie wiedzie do kwietyzmu, albo poglądu, że człowiek nic bez Boga uczynić nie może, nawet ręki podnieść (jak zdaje się mniemał N. Malebranche). Bo to właśnie działanie w służbie Bożej, czy to będzie zwiastowanie Ewangelii czy rozmaite formy diakonii, to "odpowiedź na darmowy (!) dar Bożej łaski". Starczy wziąć do ręki "O wolności chrześcijanina", by się przekonać, iż ten, który nie musi się już więcej trudzić dla własnego zbawienia, bo jest usprawiedliwiony z łaski przez wiarę, z całą mocą może poświęcić się służbie bliźniemu. Może to obejmować również misję i ewangelizację. Słowo Boże, które jest zwiastowane, jest tą łaską, z którą zwraca się do nas Bóg. Tam, gdzie nie zwiastuje się Słowa, trudno o jakąkolwiek wiarę, a w konsekwencji usprawiedliwienie.

Myślę, że przyczyna braku misji tkwi gdzie indziej. Mianowicie w pewnej obojętności, braku gorliwości, relatywizmie. Dziś mówi się: każdy sobie może wierzyć w co chce. Jego sprawa. Byle nie traktował tego zbyt poważnie. Bo to już "fundamentalizm". Ponoć większość protestantów nie wierzy już w to, że usprawiedliwienie otrzymujemy z łaski, niezależnie od uczynków Prawa. Mniemają, że uczynki tak samo niezbędne są do zbawienia. Przyklaskuje temu redaktor, chyba luteranin, na "ekumenizm.pl". A przecież M. Luter powiadał, że tam, gdzie się nie wierzy w usprawiedliwienie z łaski przez wiarę, nie ma prawdziwego Kościoła.
Jonah
 
Posty: 746
Dołączył(a): So mar 03, 2012 01:09
wyznanie: chrześcijanin (KE-A)
dyplomy: 1
  

Re: Niewolna wola?

Postprzez Herbert » N wrz 10, 2017 14:26

Jonah napisał(a):jako monoenergista, mniemam...

Monoenergizm to zupelnie cos innego - zob. Wikipedia:
"Monoenergizm (ew. monoenergetyzm, gr. μονοενεργητισμός) – w teologii chrześcijańskiej doktryna głosząca, że Chrystus mający dwie natury, boską i ludzką, posiadał tylko jedno bosko-ludzkie działanie (ἐνέργεια). Odrzucona przez Sobór Konstantynopolitański III w 680 roku. Stanowiła jeden z etapów wielkiego sporu chrystologicznego, wstrząsającego cesarstwem bizantyńskim od V wieku."
Nie strasz mnie "energiami" i "izmami" - arminianizm wystepuje raczej u kalwinistow, jako sprzeciw wobec nauce o podwojnej predestynacji (ktora nam luteranom i tak jest obca).
Bog nas stworzyl na Jego obraz i podobienstwo i to On wlozyl w serce kazdego czlowieka pewna tesknote, ktora nawet najwiekszy grzech nie potrafi wymazac:
"Niespokojne jest serce nasze, dopoki w Tobie nie spocznie" - jak pisal sw. Augustyn.
Ostatnio edytowano Pn wrz 11, 2017 08:08 przez Herbert, łącznie edytowano 2 razy
Herbert
 
  

Re: Niewolna wola?

Postprzez Aleksander » N wrz 10, 2017 14:38

Może Jonah chodziło o monergizm? Przynajmniej tak go zrozumiałem. 100% zgadzam się z jego wypowiedzią.


Sent from my LG-H850 using Tapatalk
Avatar użytkownika
Aleksander
 
Posty: 1655
Dołączył(a): Cz sie 19, 2010 09:30
wyznanie: Luteranin
dyplomy: 3
  

Re: Niewolna wola?

Postprzez Herbert » N wrz 10, 2017 15:17

pastor Aleksander napisał(a):Może Jonah chodziło o monergizm? Przynajmniej tak go zrozumiałem. 100% zgadzam się z jego wypowiedzią.

Moze i "monergizm". Ale co ze sw. Augustynem? Wszelka ewangelizacja do tej tesknoty nawiazuje. Ona jest jakby punktem zaczepienia. Bog nikogo nie zbawia bez naszej zgody. On zabiega o nas, werbuje, bo nie jestesmy mu obcy - przeciez on nas kocha!
Herbert
 
  

Re: Niewolna wola?

Postprzez Herbert » N wrz 10, 2017 17:14

Jonah napisał(a):Ponoć większość protestantów nie wierzy już w to, że usprawiedliwienie otrzymujemy z łaski, niezależnie od uczynków Prawa. Mniemają, że uczynki tak samo niezbędne są do zbawienia. Przyklaskuje temu redaktor, chyba luteranin, na "ekumenizm.pl". A przecież M. Luter powiadał, że tam, gdzie się nie wierzy w usprawiedliwienie z łaski przez wiarę, nie ma prawdziwego Kościoła.

O tyle masz racje, że tylko odrodzony chrześcijanin może (oczywiście wtedy nie własną mocą, ale mocą Ducha Świętego) kochać bliźniego, nawet nieprzyjaciół - ale w mediach kościelnych oraz w popularnych kazaniach żąda się tego od wszystkich! Takie rozmydlenie chrześcijaństwa na świecki humanizm. Ale przecież nieraz nawet ateiści nas zawstydzają w dobrych uczynkach (choćby przyjmowania uchodźców, tak jak biskup Samiec postuluje), co ich jednak nie zbawia!
Więc powinniśmy głosić czystą ewangelię - potrzebę osobistego wyboru, osobistej decyzji, która naprawdę zmieni nasze życie, a nie tylko mglistej "wiary" nieobowiązującej do niczego wielkiego. Nasze dobre samopoczucie na 500-lecie raczej źle o nas świadczy!
Herbert
 
  

Re: Niewolna wola?

Postprzez Herbert » Pn wrz 11, 2017 08:07

Win32 napisał(a):Herbercie, czyż byś namawiał nas do przyjmowania tzw."uchodźców"i nie dostrzegał jakie skutki to przyniosło w Twojej ojczyźnie i reszcie poprawnej politycznie Europy ? Piszę przecież trochę prowokacyjnie, bo dość dobrze się poznaliśmy i rozumiemy. Chyba użyłeś złego przykładu dla ilustracji swojej myśli.Ten,którego osobę przywołałeś, że niby takie dobre uczynki wykonuje i do nich nawołuje, to niestety żaden autorytet lecz najpewniej POmyłka.

To z uchodzcami to oczywiscie ironia wobec Samca - przeciez mnie znasz...
Herbert
 
  

Re: Niewolna wola?

Postprzez Aleksander » Pn wrz 11, 2017 08:43

Herbert, "brać zbawienie w swoje ręce" dziękując Bogu za wszelkie łaski okazywane nam w naszym zbawieniu w skrutowej formie za wiele się nie różni od tego co Reformatorzy sami zrobili.
Postreformacyjny okres przyniósł nową protestańską scholastykę. Sam osobiście przeżywałem kryzys słuchania nauki o usprawiedliwieniu. Nie odpowiadała ona na współczesne problemy, moim zdaniem. Również czasami brzmi całkowicie nie zrozumiałe dla katolików. Dla mnie świeżość powiała kiedy zainteresowałem się twórczością James Jordan'a, ks dr Petera Leithart'a i biskupa N.T. Wright'a. Oni włożyli ogrom starań przestawić stare doktryny w nowy sposób.
Nie stanowi dla mnie problemu twoje wyzwanie jeśli Bogu składamy dzięki.

Sent from my LG-H850 using Tapatalk
Avatar użytkownika
Aleksander
 
Posty: 1655
Dołączył(a): Cz sie 19, 2010 09:30
wyznanie: Luteranin
dyplomy: 3
  

Następna strona

Powrót do Idee Luteranizmu

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości