Używamy informacji zapisanych za pomocą plików cookies w celu zapewnienia Wam maksymalnej wygody przy korzystaniu z naszej strony. Korzystają z nich również firmy reklamowe. Jeżeli wyrażasz zgodę na zapisywanie informacji zawartych w cookies kliknij "Akceptuj", w przeciwnym wypadku wyłącz ciasteczka dla tej witryny w ustawieniach swojej przeglądarki. Akceptuj

Twarzą czy plecami?

Czym jest nurt wysokokościelny i jakie jest jego miejsce we współczesnym Luteranizmie

Twarzą czy plecami?

Postprzez Berk » Wt lis 23, 2021 08:58

Zastanawia mnie kwestia tego czy pastor powinien stać twarzą czy plecami do wiernych. W starych kościołach ołtarze są zazwyczaj "plecowe" w nowych zazwyczaj "twarzowe". U reformowanych zawsze twarzą, w kościele łacińskim kiedyś plecami dzis prawie zawsze twarzą.

Biblia oczywiście na ten temat za bardzo nie wspomina, skąd więc bierze się i jakie jest uzasadnienie dla stania plecami a jakie dla twarzą?

Jedyne zarzuty które słyszałem odnosnie stania plecami do ludzi jest to że nasuwa to skojarzenia z tym że pastor jest kapłanem (w rozumieniu katolickim) co oczywiscie w kosciolach ewangelickich nie ma racji bytu. I poniekad sie z takim podejsciem zgadzam, ale z drugiej strony czy to wlasnie nie jest wyraz tego ze pastor jest czescia zboru? Bo przeciez wierni tez stoja twarza do krzyza ze tak to ujme a nie do drzwi :D
Berk
 
Posty: 40
Dołączył(a): Pt sie 27, 2021 10:14
wyznanie: ewangelicyzm
  

Re: Twarzą czy plecami?

Postprzez Aleksander » Wt lis 23, 2021 09:37

W Luterańskim rozumieniu chodzi nie tyle o powrót do katolicyzmu, ile o to że pastor odwraca się w tym samym kierunku co i wierni, czyli staje się jednym z nich, razem z nimi. Tak się dzieje we wszystkich częściach liturgii, gdy jest modlitwa do Boga.
Części liturgii w których jest dialog pomiędzy ludem a Bogiem, zwyczaj pastor stoi twarzą do wiernych. Reformatorzy dosyć starannie chcieli przekazać że nie zachodzi składanie ofiary przez duchownych, dlatego jest określony ruch liturgiczny pastorów.
Prowadząc nabożeństwo świeckie, cały czas byłem "odwrócony", czyli byłem zjednoczony ze wszystkimi, czyli skierowany do ołtarza i krzyża, tylko do czytania Pisma Świętego i kazania, ja i inny starszy byliśmy skierowani twarzą do ludzi, a nie do ołtarza.

Sent from my IN2013 using Tapatalk
Avatar użytkownika
Aleksander
 
Posty: 1655
Dołączył(a): Cz sie 19, 2010 09:30
wyznanie: Luteranin
dyplomy: 3
  

Re: Twarzą czy plecami?

Postprzez Aleksander » Wt lis 23, 2021 09:48

Natomiast w Anglikańskim Kościele sprawa wygląda trochę inaczej. Po pierwsze, dosyć poważny wpływ na liturgię miała kultura Anglii. Kościoły, które przyjęły Reformację nie mogły zgodzić się na patrzenie w plecy księdzu, no bo tak było w katolicźmie. Również kulturowo nie do pogodzenia. Dlatego księża stoją po obu stronach ołtarza, czyli odwrócony tylko o 90 stopni.
Anglo-Katolicy zaś po prostu chcieli przywrócić Mszę Łacińską.

Sent from my IN2013 using Tapatalk
Avatar użytkownika
Aleksander
 
Posty: 1655
Dołączył(a): Cz sie 19, 2010 09:30
wyznanie: Luteranin
dyplomy: 3
  


Powrót do Luteranizm wysokokościelny

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości