Elzbieta, Doktor Luter byl czlowiekiem swoich czasow a na przelomie sredniowiecza i renesansu nie moglo byc mowy o znaczacej roli kobiety w kosciele reprezentowanym przez patriarchalna hierarchie. Pojawily sie zarzuty nadintepretacji w/w cytatu Ojca Reformacji. A ja na to: Ecclesia Reformata et semper reformanda - naleze do "kosciola reformowanego i stale reformujacego sie w oparciu o Pismo Swiete". Naleze do kosciola, ktore nie kostnieje w swej Tradycji i jest blisko czlowieka mimo jego wad i niewdziecznosci. Jest blisko litera Slowa danego nam z Laski. Jezeli czasy zmieniaja sie a w Pismie uznajemy Ksiegi kobiet (Rut i Estery), nie mozemy zaprzeczyc wplywom plci pieknej na ksztaltowanie sie gminy...Kobieta tez ochrzczonym czlowiekiem a zgodnie z tym, co napisal Doktor Luter - kazdy ochrzczony moze cieszyc sie, ze jest na rowni z ksiedzem, biskupem papiezem - kobieta tez
Od kilku lat naleze do Ewangelickiego Kosciola w Wirtembergii i nie przeszkadza mi kobieta na ambonie, bo nie jest dla mnie wazne, czy kaznodzieja nazywa sie Martin, czy Martina. Istotne jest dla mnie, co ma mi do powiedzenia.