Tomasz napisał(a):Cóż - jak mówią "każdy kij ma dwa końce". Jestem zwolennikiem poglądu "najpierw zgoda doktrynalna, potem wspólna komunia" bowiem może tutaj dochodzić do różnych zgrzytów. Mamy choćby przykład unii z kościołami, gdzie ordynuje się kobiety. Z drugiej strony Pastor oczywiście ma rację, iż osiągnięcie pełnej zgody doktrynalnej jest bardzo trudne a wręcz niemożliwe.
Nie mniej jednak, jestem jak najbardziej za współpracą różnych kościołów - nawet pomimo braku wspólnoty Ołtarza. Bardzo cenię i szanuję Ewangeliczny Kościół Reformowany - reprezentowany przez Pastora jak również Kościół Metodystyczny, który na naszym forum reprezentuje Vojtas.
Cieszę się, że możemy tutaj coś wspólnie budować
Odrzucamy, że przyczyną obecności ciała i krwi Chrystusa w Świętej Wieczerzy nie jest wszechmocne słowo ustanowienia Chrystusa, lecz wiara.
skomplik napisał(a):Od kiedy to w kościele ewangelicko-reformowanym jest rozumienie Komuni Świętej na sposób zwingliański? przecież to jest kościół kalwiński
Tomasz napisał(a):Oczywiście Vojtasie - to jest moje zdanie i nie zamierzam go tutaj nikomu narzucać . Chociaż powiem Wam, że może nawet jestem nie tyle przeciwny zapraszaniu do Sakramentu Ołtarza osób nie należących do KEA (po warunkiem oczywiście, że wierzą w realną obecność Ciała i Krwi Jezusa) co formalnym uniom z kościołami, z którymi jednak wiele nas dzieli.
Wystarczy zapytać kogoś z KER, a będzie jasne, ze sakrament eucharystii jest dla nich tylko symbolem.
Powrót do Nasza historia i tożsamość
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości