Używamy informacji zapisanych za pomocą plików cookies w celu zapewnienia Wam maksymalnej wygody przy korzystaniu z naszej strony. Korzystają z nich również firmy reklamowe. Jeżeli wyrażasz zgodę na zapisywanie informacji zawartych w cookies kliknij "Akceptuj", w przeciwnym wypadku wyłącz ciasteczka dla tej witryny w ustawieniach swojej przeglądarki. Akceptuj

Toga z befką

Toga z befką

Postprzez skomplik » N lut 05, 2012 13:44

Hej :) nie wiem czy już taki temat był, jeśli tak to wybaczcie ;) a więc: moje pytanie dotyczy togi i befki czyli stroju duchownego w kościołach ewangelickich (luteranskim, reformowanym i metodystów), co ma oznaczać ta symbolika? jaka jest historia powstania tego stroju? czy są jakieś teologiczne wyjaśnienia? ja się spotkałem że jedna befka oznacza Stary Testament a druga Nowy. A wy spotkaliście się z jakimiś Biblijnymi wyjaśnieniami?

Obrazek

Obrazek

pozdrawiam!
skomplik
 
Posty: 723
Dołączył(a): So paź 01, 2011 19:58
wyznanie: Chrześcijanin
  

Re: Toga z befką

Postprzez Agnes » N lut 05, 2012 15:34

Ks. dr Marcin Luter był augustianinem - befka należała i należy do stroju tego zgromadzenia. W Austrii augustianie są czasem brani za księży ewangelickich, bo noszą nadal befki. Nie wiem, jak jest w Polsce.

Elżbieta napisała mi kiedyś, że befka wskazuje na usta czytającego/głoszącego Słowo. Bardzo mi się to spodobało.

W ogóle czarna toga z befką to strój duchownego ewangelickiego, który najbardziej mi odpowiada. Skromność, szlachetność, prostota, powaga - i nic nie odciąga uwagi od Słowa i Sakramentu.
Może mam nadal traumę po obrusach i świecidełkach, w które stroją się duchowni KRK.
Agnes
 
Posty: 556
Dołączył(a): Pn sie 22, 2011 20:06
Lokalizacja: Kraków
wyznanie: ewangelicko-augsburskie
dyplomy: 1
  

Re: Toga z befką

Postprzez damianon » N lut 05, 2012 16:26

zdjęcia befek które wkleiłeś to od lewej: befka luterańska, kalwińska i unijna.
za Wikipedią: befka kalwińska oznacza tablice mojżeszowe przed rozbiciem, luterańska po rozbiciu, a unijna to kształt kompromisowy :)

mi też najbardziej podoba się taki strój liturgiczny, poza tym jest u nas dobrze zakorzeniony i rozpoznawalny. Wiem, że niektórzy preferują albę i stułę ale dla mnie jest to nowinkarstwo i udziwnianie jeżeli nie ma w danym terenie takiej tradycji :D zgadzam się w 100% z Agnes
damianon
 
Posty: 215
Dołączył(a): Cz lis 03, 2011 15:42
Lokalizacja: Olkusz
wyznanie: w drodze do KE-A
  

Re: Toga z befką

Postprzez Tomasz » N lut 05, 2012 17:33

Wiem, że niektórzy preferują albę i stułę ale dla mnie jest to nowinkarstwo i udziwnianie jeżeli nie ma w danym terenie takiej tradycji


I tutaj się mylisz :) Toga z befkami jako strój liturgiczny, to stosunkowo nowy wynalazek z luteranizmie, który jest skutkiem unii z kalwinami. Wówczas toga została nam narzucona.
Natomiast historycznym strojem liturgicznym jest właśnie alba i stuła.
Temat strojów liturgicznych przewija się w różnych wątkach - natomiast specjalistą od tych spraw jest Jakub :)
Avatar użytkownika
Tomasz
 
Posty: 3045
Obrazki: 67
Dołączył(a): So mar 20, 2010 23:01
Lokalizacja: Sosnowiec
wyznanie: ewangelicko-augsburskie
  

Re: Toga z befką

Postprzez Aleksander » N lut 05, 2012 17:50

Tomasz napisał(a):
Wiem, że niektórzy preferują albę i stułę ale dla mnie jest to nowinkarstwo i udziwnianie jeżeli nie ma w danym terenie takiej tradycji


I tutaj się mylisz :) Toga z befkami jako strój liturgiczny, to stosunkowo nowy wynalazek z luteranizmie, który jest skutkiem unii z kalwinami. Wówczas toga została nam narzucona.
Natomiast historycznym strojem liturgicznym jest właśnie alba i stuła.
Temat strojów liturgicznych przewija się w różnych wątkach - natomiast specjalistą od tych spraw jest Jakub :)

Całkowicie się zgadazam z Tomaszem. Tylko dodam, że jeśli zasatanawiamy się nad biblijnym uzasadnieniem jakiegoś stroju liturgicznego, to największe przesłanki są za albą i stułą. Dodałbym jeszcze sznur/pas. Bowiem pastor w czasie nabożeństwa pracuje. Na to wskazuje podwiazanie się sznurem/pasem. Strój ma wskazywac społeczności ludu Bożego na ewangeliczne przesłanie, czyli opowiadać biblijna historię. Alba każdemu przypomina na chrzest i oczyszczenie grzechów przez krew Jezusa. Dopiero stuła wyróżnia księdza/pastora od wyznaczonych ról w Kościele.
Avatar użytkownika
Aleksander
 
Posty: 1655
Dołączył(a): Cz sie 19, 2010 09:30
wyznanie: Luteranin
dyplomy: 3
  

Re: Toga z befką

Postprzez skomplik » N lut 05, 2012 18:27

Co do katolickich duchownych to spotkałem się jedynie z "braćmi szkolnymi" którzy wyglądają tak:
Obrazek

Elżbieta napisała mi kiedyś, że befka wskazuje na usta czytającego/głoszącego Słowo. Bardzo mi się to spodobało.


Przyznam że super interpretacja!
A co do kalwinów to skąd u nich w takim razie wziął się ten strój? i (żeby nie robić osobnego wątku) może mi ktoś w skrócie powiedzieć na czym polegała unia miedzy luteranami a kalwinami? jak załatwiono sprawe predestynacji i Obecności Ciała i Krwi Pańskiej w Komunii Świętej?

Poza tym (wciąż wracając do katolickich duchownych) to spotkałem sporo obrazów świętych z befkami np.

Obrazek
Jan de La Salle

Obrazek
święty Eugeniusz de Mazenod

Chociaż co do używania stroju to na ulicach rzadko takich spotkać a w czasie liturgii pewnie to wszystko przykrywają alba i ornat itd.
Zna ktoś może jeszcze jakieś inne Biblijne wyjaśnienia stroju duchownego ewangelickiego?

pozdrawiam!
skomplik
 
Posty: 723
Dołączył(a): So paź 01, 2011 19:58
wyznanie: Chrześcijanin
  

Re: Toga z befką

Postprzez Elżbieta » N lut 05, 2012 19:00

Co do mojej "interpretacji" - to jest moje własne odczucie: na czarnym tle biała strzałka kieruje uwagę słuchaczy na usta mówiącego. taki układ kolorów i kształtów pomaga mi w skupieniu, natomiast alba, biała toga z kolorowym pasem (nigdy nie pamiętam jak toto się nazywa) całkowicie mnie rozprasza , nie bardzo do mnie wówczas dociera sens tego co ksiądz mówi.

Oczywiście, wiedziałam, że nasza befka symbolizuje tablice mojżeszowe po rozbiciu i oczywiście, że czarna toga nie jest tym pierwotnym strojem liturgicznym. Alba nigdy mi nie przypominała ani chrztu, ani oczyszczenia z grzechów - w każdym razie nigdy mi się z tym nie kojarzyła i dla mnie nigdy nie była strojem żałobnym, czy oznaczającym surowość prawa, bo togi które można zobaczyć w murach sądów są całkowicie inne.
Avatar użytkownika
Elżbieta
Moderator
 
Posty: 3699
Obrazki: 46
Dołączył(a): N mar 21, 2010 00:27
Lokalizacja: Legnica
wyznanie: ewangelicko-augsburskie
  

Re: Toga z befką

Postprzez Aleksander » N lut 05, 2012 19:56

skomplik napisał(a):
Przyznam że super interpretacja!
A co do kalwinów to skąd u nich w takim razie wziął się ten strój? i (żeby nie robić osobnego wątku) może mi ktoś w skrócie powiedzieć na czym polegała unia miedzy luteranami a kalwinami? jak załatwiono sprawe predestynacji i Obecności Ciała i Krwi Pańskiej w Komunii Świętej?

pozdrawiam!

Niestety, kalwiniści poszli drogą "większych" zmian. Może dlatego, że Kalwin nie był wcześniej księdzem, lecz studentem praw? Dlatego odrzucili tradycyjne stroje na rzecz profesorskich tog. Toga opowiada nam bardziej naukę, teologię wykładaną na uniwersytecie niż w kościele. To ciekawe, jak strój potrafi zmienić odbiór Pisma. Niestety kościoły kalwińskie w pewnym sensie stawały się mini uniwersytetami, niż poszczególnym parafiami. To również wpłynęło na oddzielenie sakramentu Wieczerzy Pańskiej od głoszonego Słowa, w sensie teologicznym. Podobne zachowania widać również w parafiach luterańskich. Alba i stuła wydaję się też dosyć jasno nawiązywać do coniedzielnego sakramentu Stołu? Nieprawdaż?
Księgi konfesyjne kościołów luterańskich i kalwińskich tak samo postrzegają predestynację. Różnią się w innym elemencie doktrynalnym: doktrynie ograniczonego odkupienia. Jednak ten element jest tylko pewną składową całości, a nie całością doktryny o predestynacji. Dla mnie osobiście są bardzo zrozumiałe pewne ostrzeżenia znajdujące się w wyznaniach wiary kościołów luterańskich na temat pewnych dociekań w tej kwestii, bowiem osoby słabe w wierze mogą wykorzystać taką naukę na usprawiedliwienie swych grzechów.
Moim też zdaniem pomiędzy samym Kalwin i Lutrem nie było istotnej różnicy w zrozumieniu sakramentu. Było różniące się podkreślanie aspektów, i tyle. Kalwin nawet się zgodził się podpisać wspólny dokument. Jednak Kalwin był drugim pokoleniem reformatorów. Na początku dyskusję z Lutrem prowadził Zwingli, poglądy którego znacząco się różnią od Kalwina. Niestety, to właśnie poglądy Zwinglego najbardziej się rozpowszechniały. W Holandii na dodatek bardzo popularnym był Erazm z Rotterdamu. Wydaje się, że to on miał większy wpływ na reformowanych w tym kraju. One też zaczęły "zarażać" parafie luterańskie. Co sprawiało większy opór i podział. Późniejsi teologowie tylko już pogłębiali podział - po obu stronach. Dla mnie osobiście w dziełach samego Lutra nie ma nic co miało być sprzeczne z moimi kalwińskimi poglądami na sakramenty, lecz całkowicie na odwrót.
Avatar użytkownika
Aleksander
 
Posty: 1655
Dołączył(a): Cz sie 19, 2010 09:30
wyznanie: Luteranin
dyplomy: 3
  

Re: Toga z befką

Postprzez Tomasz » N lut 05, 2012 21:53

Avatar użytkownika
Tomasz
 
Posty: 3045
Obrazki: 67
Dołączył(a): So mar 20, 2010 23:01
Lokalizacja: Sosnowiec
wyznanie: ewangelicko-augsburskie
  

Re: Toga z befką

Postprzez damianon » Pn lut 06, 2012 07:08

:) ja wiem ze alba i stula jest historycznie uzasadniona ale w kraju gdzie nikt nie pamieta ksiedza w takim stroju bedzie to nowinka i udziwnianie. Luteranie w Polsce wlasnie w tym stroju odnajduja swoja tozsamosc to po co im to zabierac?
Co nie zmienia faktu, ze alba+ornat+Wielka Msza jest wspaniala ale w Polsce bylaby to jedynie ciekawostka.

Ps.: niedawno ogladalem "Wielka Msze zaloby i radosci(?)" z Norwegii i bylem pod wrazeniem chociaz nie zrozumialem ani slowa:D
damianon
 
Posty: 215
Dołączył(a): Cz lis 03, 2011 15:42
Lokalizacja: Olkusz
wyznanie: w drodze do KE-A
  

Następna strona

Powrót do Nasza historia i tożsamość

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości

cron