Septemberlicht, chodzi o najzwyklejsze wyciąganie wniosków. Jeśli na ulicy zobaczysz bandę łysoli w dresach, z kijami bejsbolowymi pomyślisz o tym że wracają z treningu beseballa czy może coś innego?
Obecnie używanie rozumu jest popularnie nazywane jako rasizm i ciemnota. Ja Ci powiem tak, jak spotkasz na swej drodze gromadkę rozwrzeszczanych dresów, idź śmiało mając nadzieję że to chłopcy z chóru kościelnego w czasie joggingu.
W każdym narodzie są pijacy i złodzieje, są jednak narody lub grupy społeczne w których jest nadreprezentacja osób łamiących prawo. Codziennie na ulicy widzę setki Polaków. Większość Cyganów jakich spotykam na ulicy nie zachowuje się w sposób cywilizowany. Wielu zajmuje się żebractwem albo wróżeniem. Dlaczego niby mam nie być bardziej ostrożny wobec nich niż w przypadku np. zachodnich europejczyków?
Ciekawy jest przykład murzynów w USA. Stanowią oni około 15-20% społeczeństwa. W zakładach karnych stanowią natomiast 50%. Ktoś powie że że są odpowiedzialni za połowę przestępstw i będzie to prawda. Ale trzeba zwrócić też uwagę na fakt że szanse na to że biały Amerykanin popełni przestępstwo są statystycznie kilkukrotnie mniejsze.