przez Lily » N lip 26, 2015 22:56
Witaj,
U mnie uczucia odgrywają również ważną rolę. Ale uczucia trwałe tj. miłość, pokój, wolność, a nie chwilowe emocje - pojawiające nagle się pod wpływem nieprzewidzianych okoliczności.
Obecnie żyję w zasadzie bez wspólnoty, formalnie należąc do parafii KRK. Nie widzę tam jednak miejsca dla mnie - bardziej przykazanie miłości realizuje np. we świeckim wolontariacie. I tam bardziej dostrzegam Boga, nawet nie rozmawiając o nim.