OK, nie, nie zgadzam się lecz nie podzielam obserwacji.
Mogłabyś wykazać też nieco szacunku dla rozmówcy. Zapraszasz do wymiany poglądów a gdy poglądy te nie są zbieżne z twoimi, piszesz:
mam wrażenie Witoldzie że < już chyba użyłam tego stwierdzenia > starasz się być bardziej religijny niż religia.
stajesz się zabawny.
Ja staram się nie oceniać twojej osoby, nie piszę Ci jaka jesteś...
Mało tego - widzę ze postanowiłeś pójść "szlakiem" moich wypowiedzi i na każde stawić swą kontrę!
czuje się szpiegowana i nie do końca jestem pewna czy To tylko przypadek i chęć wyrażenia swojego zdania na dany temat czy zwykła złośliwość. ?
Na głównej stronie forum jest dział "najnowsze posty" i tylko tam zwykle zaglądam, a że pięć ostatnio komentowanych wątków było komentowanych również przez Ciebie a na dodatek nie do końca się z tymi wypowiedziami (nie wszystkimi) zgadzam, pozwoliłem sobie na wyrażenie mojej opinii. Tak działa forum. Ktoś pisze, ktoś odpowiada. Żadna to złośliwość, nie znam Cię i nie znam powodu dla którego koniecznie musiałbym Cię śledzić, prześladować czy nie wiem co jeszcze raczyłabyś sobie wyobrazić. Jeżeli Ty masz jakieś uprzedzenia wobec mnie, mogę nie odpisywać na twoje posty.
Pozdrawiam i życzę trochę luzu, nie tylko takiego udawanego