Co z tą Europą?

[blaisee]

Dokąd zmierza? Na zachodzie kościoły masowo pustoszeją, a ich władze ulegają liberalizmowi. Niedawno zainteresowałem się bliżej sytuacja w Holandii i zatrwożyła mnie. W Holandii 15% ludności należy do kościołów Protestanckich a niegdyś była krajem większościowo protestanckim. Tylko nieliczne, małe denominacje rosna a reszta pustoszeje - Prawidłowość jest taka ze najbardziej traca koscioly liberalne a mimo to wciaz brna w liberalizm. Czy to sie zmieni? Czy Europa sie przebudzi? Jak sadzicie?
Co o tym sadza Luteranie patrzac na to co dzieje sie z Kościołem Szwecji albo Kościołem Ewangelickim Niemiec? Czy nadzieją na odrodzenie kosciola moga byc takie male konserwatywne niezalezne denominacje?

[andrzej12]

Po prostu zmiany obyczajowe zaszły tam o wiele wcześniej niż u nas. Kościoły nie chcąc tracić wiernych dopasowują się do stylu życia ludzi, a mówienie prawdy skutecznie hamuje poprawność polityczna. Skoro główną zasadą liberalizmu jest to, że najważniejszy jest człowiek, to największe dewiacje stworzone w laboratoriach inżynierów społecznych (popularyzowane przez usłużne media) określi się jako ,,postęp" czy coś ,,dobrego dla człowieka". Polskę ominęły cechujące Europę Zachodnią procesy cywilizacyjne. Ma to swoje dobre i złe strony. Coraz częściej przekonujemy się, że wolność przysługuje wszystkim prócz chrześcijan, których próba głoszenia Ewangelii określana jest mianem naruszenia laickości, nietolerancji, ksenofobii itp- tutaj lewacy mają cały arsenał etykietek. Myślę, że świata i tak nie da się nawrócić, więc pozostaje tylko robić swoje i być gotowym na powrót Jezusa. ,,Choć diabłów pełen byłby świat, co połknąć nas by chcieli, my nie boimy się ich zdrad, będziemy triumf mieli...".

[blaisee]

Po prostu zmiany obyczajowe zaszły tam o wiele wcześniej niż u nas. Kościoły nie chcąc tracić wiernych dopasowują się do stylu życia ludzi.

No ale tu jest caly paradoks ze te wlasnie koscioly liberalne ktore chca sie dopaswac traca najszybciej

[andrzej12]

@Blaisee
Jeżeli przestają wierzyć w Boga, a wierzą w liberalizm to chyba dobrze. Skoro afirmują ekumenizm, to znaczy że nie o prawdę im chodzi,tylko o wpływy. Mądrzejsi ludzie przejdą do konserwatywnych wspólnot, bo to szkoda dla ducha tkwić we wspólnocie, ktora twierdzi ze homoseksualizm czy eutanazja są OK. Skoro uchyla się jedno przykazanie, to jest pierwszy krok by uchylić następne. Walce z religią przewodzą zawsze ateiści- jeśli chcą utrzymać religię, to tylko po to, by służyła ich celom. Wolą zwalczać biblijne nauczanie,a nie konformistyczne Kościoły.

[Jacek]

Odrodzenie kosciołow protestanckich min Luteranskiego musi nastąpic poprzez powrót do konserwatyzmu czy wręcz fundamntalizmu Ks. Dr. Martina Luthra.

[blaisee]

Ale czy nastąpi? Czy dojdzie do takiego powrotu na wiekza skala? I czy znajda sie ludzie ktorzy zasila te koscioly, bo w dzisiejszej Europie marne widoki.

[Majkel]

Fundamentalizm do niczego dobrego nie prowadzi patrz. fundamentalizm i radykalizm muzułmański, którego żniwa są dziś obficie nieustannie zbierane. Dalej niemiecki hitleryzm, ślepe zapatrzenie w jednostkę. Patrząc na doświadczenia minionych lat, wniosek jest jeden, nie możemy iść w tym kierunku. Jestem pewien, że takiego Kościoła nie chce jego Głowa i Szef - Jezus Chrystus. Nie znaczy to, że w Kościele Jezusa Chrystusa ma szerzyć się wyjątkowy liberalizm i uleganie wpływom tego świata, co nie jest Ducha Ewangelii Chrystusowej. Jeśli Kościół, ma tylko zwiastować Prawo i skupiać się wyłącznie na nieustannym potępianiu grzesznika i straszyć piekłem czy jakimiś innymi tworami teologicznymi, to ja takiemu Kościołowi dziękuję i mówię Auf WIedersehen, w tym przypadku to nie jest kościół Jezusa Chrystusa, ale faryzeuszy żyjących w I wieku. Prawdziwy Kościół ma głosić Prawo i Ewangelie, ma mówić o grzechu, ale ma zapewniać grzesznika o bożym przebaczeniu, że nie jest sam, że Bóg nie jest masochistą wyżywającym się na człowieku i posyłającym go do piekła, ale jest Bogiem miłującym i zbawiającym.Z drugiej strony nie można zwiastować " łaski taniej " o czym pisał Bonhoeffer, a jeszcze z innej strony warto spojrzeć na myśl bp Wernera Leicha " Kościół jest dla wszystkich, ale nie dla wszystkiego."

[Elżbieta]

Też nie jestem zwolennikiem fundamentalizmu, bo moim zdaniem to do niczego dobrego nie doprowadzi.
Gdyby tak było jak Jacek by chciał, to sądzę, że jawnogrzesznica byłaby ukamienowana a nie uwolniona przez Jezusa i Jezus by nie powiedział, że jej również nie potępia i żeby odeszła i nie grzeszyła więcej.

[blaisee]

Ja tez nie jestem zwolennikiem fundamentalizmu, ale konserwatyzm nie musi oznaczac fundamentalizmu.
Dziś mamy liberalizm w wielu kosciolach protestanckich i tez do niczego dobrego nie doprowadził. Najlepiej byloby wyposrodkowac, ale na to chyba nie stac wladz kosciolow pragnacych dopasowac sie do spoleczenstwa.

A myśl biskupa Wernera Leicha bardzo madra, ale chyba dzis nieco zapomniana.

[Elżbieta]

Ta myśl jest przecież hasłem naszego forum