Używamy informacji zapisanych za pomocą plików cookies w celu zapewnienia Wam maksymalnej wygody przy korzystaniu z naszej strony. Korzystają z nich również firmy reklamowe. Jeżeli wyrażasz zgodę na zapisywanie informacji zawartych w cookies kliknij "Akceptuj", w przeciwnym wypadku wyłącz ciasteczka dla tej witryny w ustawieniach swojej przeglądarki. Akceptuj

Postawa wobec uchodźców/imigrantów

Re: Postawa wobec uchodźców/imigrantów

Postprzez anolis » Wt wrz 29, 2015 21:33

Przecież gdyby ci ludzie chcieli żyć w kraju islamskim to by z radością zostali tam gdzie są.
Dlaczego najmniej ortodoksyjne są te kraje arabskie, które mają najsilniejszy związek z Europą, czyli Maroko, Tunezja i Turcja?
Jak w takim razie "cywilizować" islam? Bombami i murem? Owszem, jest to jakiś pomysł, tylko nie wiem czy ma jakiś związek z chrześcijaństwem. Zalatuje Breivikiem, ale to w końcu też luteranin, do tego konserwatywny.
anolis
 
  

Re: Postawa wobec uchodźców/imigrantów

Postprzez Elżbieta » Wt wrz 29, 2015 21:42

Zalatuje Breivikiem, ale to w końcu też luteranin, do tego konserwatywny.

Bardzo śmieszne :(


Obyśmy się wszyscy mylili. Na tych filmikach również było pokazane chrześcijańskie podejście Europejczyków do Islamistów - a jaki rezultat ?
Avatar użytkownika
Elżbieta
Moderator
 
Posty: 3699
Obrazki: 46
Dołączył(a): N mar 21, 2010 00:27
Lokalizacja: Legnica
wyznanie: ewangelicko-augsburskie
  

Re: Postawa wobec uchodźców/imigrantów

Postprzez Aleksander » Wt wrz 29, 2015 22:12

Jeśli wspomnienie Breivika jest nawiązaniem do mojego postu to znaczy leży po między nami jeszcze ogromna przepaść nieporozumień lub niezgody. Zdrowe myślenie nie oznacza radykalizm w postaci zabijania każdego kto ze mną się nie zgadza. Raczej dostrzeżenie tego co naprawdę jest zagrożeniem. Biedny człowiek nie jest zagrożeniem. Młody i silny człowiek z przekonaniami pełnymi nienawiści i podsycony pogańską religią gotowy zabijać, lecz udający biedaka jest zagrożeniem. Jednak liberalna i rozpieszczona część Europy nie chce rozróżniać i otwiera drogę dla wszystkich. Tylko że przebrany wróg wypchnie biedaka po drodze i zajmie jego miejsce.

Sent from my LG-D855 using Tapatalk
Avatar użytkownika
Aleksander
 
Posty: 1655
Dołączył(a): Cz sie 19, 2010 09:30
wyznanie: Luteranin
dyplomy: 3
  

Re: Postawa wobec uchodźców/imigrantów

Postprzez Witold » Wt wrz 29, 2015 22:57

anolis napisał(a):Przecież gdyby ci ludzie chcieli żyć w kraju islamskim to by z radością zostali tam gdzie są.
Dlaczego najmniej ortodoksyjne są te kraje arabskie, które mają najsilniejszy związek z Europą, czyli Maroko, Tunezja i Turcja?
Jak w takim razie "cywilizować" islam? Bombami i murem? Owszem, jest to jakiś pomysł, tylko nie wiem czy ma jakiś związek z chrześcijaństwem. Zalatuje Breivikiem, ale to w końcu też luteranin, do tego konserwatywny.


Maroko i Tunezja czyli ziemie na których kiedyś było więcej chrześcijan. Dlaczego już tak nie jest?

A czy jedyną alternatywą dla bomb i murów jest ślepe i bezkrytyczne przyjmowanie kogokolwiek? Nie ma nic pośrodku?
Witold
 
Posty: 654
Dołączył(a): Cz lis 29, 2012 23:17
wyznanie: ewangelicko-augsburskie
dyplomy: 1
  

Re: Postawa wobec uchodźców/imigrantów

Postprzez septemberlicht » Śr wrz 30, 2015 08:40

Czy Szanowni chrześcijanie obecni na tym forum, pewni tego, że kultura islamu jest kulturze chrześcijańskiej obca, wroga itp itd. słyszeli cokolwiek o Srebrenicy? W 1995 r., w ciągu czterech dni chrześcijańscy żołnierze wymordowali tam przeszło 8 tys. muzułmańskich chłopców i mężczyzn. Ofiary musiały się kłaść w wykopanych rowach, na ciałach leżących już trupów. Chrześcijański żołnierz podchodził do każdego z nich i umieszczał w potylicy kulę. Nie każdy umierał od razu, zdarzały się przypadki, że grzebano ludzi żywcem, a pryzmy ziemi, którymi nakrywano groby ruszały się nocą. Srebrenica jest pół dnia jazdy autem z Polski. Proszę się tam w wakacje przejechać i przedstawić matkom i żonom zabitych mężczyzn swoją wizję islamu jako kultury obcej i wrogiej chrześcijańskiej Europie. To miejsce w Bośni świetnie dowodzi stawianej tutaj tezy, że chrześcijanie są w Europie zagrożeni, grozi im śmiertelne niebezpieczeństwo i dlatego muszą się bronić przed islamem. Przed 1945 r. udało się chrześcijańskiej Europie obronić przed żydowską zarazą - dzięki nieocenionemu Adolfowi H - teraz trzeba się bronić przed najazdem islamistów.

Najgorsze jest to, że gdzieś tam w Syrii, albo Iranie podobni Witoldowi szaleńcy, na podstawie masakry w Srebrenicy przedstawiają wizję chrześcijaństwa jako religii i kultury wrogiej islamowi, w dodatku zbrodniczej. Czytając i widząc co się w Polsce teraz dzieje widzę, że ten archetypowy polski chłop, który zagania widłami Żyda do stodoły, po czym ją podpala, wciąż jest żywy i ma się dobrze. Nic się w Polakach nie zmieniło. Nic.
septemberlicht
 
Posty: 271
Dołączył(a): Pn sty 28, 2013 11:27
wyznanie: na papierze wciąż KRK
  

Re: Postawa wobec uchodźców/imigrantów

Postprzez Herbert » Śr wrz 30, 2015 09:00

to z adolfem tu juz przesada! moze to tylko ironia, ale na chrzescijanskim forum tak nie wypada!
Herbert
 
  

Re: Postawa wobec uchodźców/imigrantów

Postprzez Aleksander » Śr wrz 30, 2015 10:25

septemberlicht napisał(a):Czy Szanowni chrześcijanie obecni na tym forum, pewni tego, że kultura islamu jest kulturze chrześcijańskiej obca, wroga itp itd. słyszeli cokolwiek o Srebrenicy? W 1995 r., w ciągu czterech dni chrześcijańscy żołnierze wymordowali tam przeszło 8 tys. muzułmańskich chłopców i mężczyzn. Ofiary musiały się kłaść w wykopanych rowach, na ciałach leżących już trupów. Chrześcijański żołnierz podchodził do każdego z nich i umieszczał w potylicy kulę. Nie każdy umierał od razu, zdarzały się przypadki, że grzebano ludzi żywcem, a pryzmy ziemi, którymi nakrywano groby ruszały się nocą. Srebrenica jest pół dnia jazdy autem z Polski. Proszę się tam w wakacje przejechać i przedstawić matkom i żonom zabitych mężczyzn swoją wizję islamu jako kultury obcej i wrogiej chrześcijańskiej Europie. To miejsce w Bośni świetnie dowodzi stawianej tutaj tezy, że chrześcijanie są w Europie zagrożeni, grozi im śmiertelne niebezpieczeństwo i dlatego muszą się bronić przed islamem. Przed 1945 r. udało się chrześcijańskiej Europie obronić przed żydowską zarazą - dzięki nieocenionemu Adolfowi H - teraz trzeba się bronić przed najazdem islamistów.

Najgorsze jest to, że gdzieś tam w Syrii, albo Iranie podobni Witoldowi szaleńcy, na podstawie masakry w Srebrenicy przedstawiają wizję chrześcijaństwa jako religii i kultury wrogiej islamowi, w dodatku zbrodniczej. Czytając i widząc co się w Polsce teraz dzieje widzę, że ten archetypowy polski chłop, który zagania widłami Żyda do stodoły, po czym ją podpala, wciąż jest żywy i ma się dobrze. Nic się w Polakach nie zmieniło. Nic.

Nie sądzę, żeby ktokolwiek zapomniał o mordzie w Srebrenicy. Podobnie jak wojnach politycznych i religijnych w chrześcijańskiej Europie. Podobnie jak i ostatniej rozpętanej przez chrześcijańskie Niemcy. Podobnie o mordach katolickich i protestanckich księży i wiernych przez Rosyjską Armię Prawosławną teraz na Donbasie. To wszystko ma znaczenie i powinno nas uczyć, ale to nie koniecznie ma znaczenie pierwszego planu w tym o czym tu dyskutujemy.

Sent from my LG-D855 using Tapatalk
Avatar użytkownika
Aleksander
 
Posty: 1655
Dołączył(a): Cz sie 19, 2010 09:30
wyznanie: Luteranin
dyplomy: 3
  

Re: Postawa wobec uchodźców/imigrantów

Postprzez anolis » Śr wrz 30, 2015 10:52

pastor Aleksander napisał(a):Jeśli wspomnienie Breivika jest nawiązaniem do mojego postu to znaczy leży po między nami jeszcze ogromna przepaść nieporozumień lub niezgody. Zdrowe myślenie nie oznacza radykalizm w postaci zabijania każdego kto ze mną się nie zgadza. Raczej dostrzeżenie tego co naprawdę jest zagrożeniem. Biedny człowiek nie jest zagrożeniem. Młody i silny człowiek z przekonaniami pełnymi nienawiści i podsycony pogańską religią gotowy zabijać, lecz udający biedaka jest zagrożeniem. Jednak liberalna i rozpieszczona część Europy nie chce rozróżniać i otwiera drogę dla wszystkich. Tylko że przebrany wróg wypchnie biedaka po drodze i zajmie jego miejsce.


Przywołanie przeze mnie Breivika jest takim samym uproszczeniem jak upatrywanie w każdym imigrancie - terrorysty.

Podam może takie fakty:
1. w Europie już żyje jakieś 30 - 40 mln muzułmanów, z czego 10-15 mln w Rosji, a 4-5 mln we Francji. Ile w ostatnim czasie realnie było zamachów? W ostatnim roku - jeden czy dwa, z czego wywołane "poczuciem humoru" Charles Hebdo. Jaka to skala zagrożenia? Czy tylko mi się wydaje, że żadna?
2. Jak zmieni tę proporcję dodatkowe pół miliona czy nawet milion?
3. Jeśli w Europie zachodniej kościoły świecą pustkami, to czy jest to wina imigrantów? Co to ma do rzeczy? Pytam najzupełniej poważnie: co ma wspólnego muzułmanin z tym, że Europejczyk zeświecczał?

I pytam ponownie:
- po co fanatyczny muzułmanin ucieka od ISIS do Europy, skoro ISIS ma w Europie dość ludzi i struktur i raczej woli ściągać ludzi na Bliski Wschód, gdzie są realnie potrzebni?
Bojowników ISIS nikt tam nie gna do pracy. Oni tam rządzą.

Uciekają młodzi, zdrowi ludzie. Fakt, przynajmniej w części.
Proszę pomyśleć:
- gdyby z Polski do UK nie było samolotów, promu (albo tunelu pod La Manche), busów itd., kto by tam dotarł z Polski? Młodzi mężczyźni - czy może starcy, kobiety i dzieci?

Wielokrotnie bywałem w Serbii, Macedonii, Grecji. Z Aten do osławionej granicy w Roszke jedzie się (samochodem osobowym) jakieś 14 godzin, jeśli nie więcej. Autostradą.
Ile czasu idzie się pieszo lub jedzie rowerem? I kto jest w stanie taką drogę pokonać?
Jeśli to za mało plastyczne, proponuję pomyśleć, ile czasu szli byśmy pieszo, z dziećmi, z Warszawy do Helsinek, Brukseli, Paryża.

Dla mnie to wszystko jest wielką desperacją. O podłożu ekonomicznym, to fakt. Ale tamci ludzie nie uciekają tu po to, by mieć islam taki, jaki tam mają lub jaki im grozi. Czy trudno to zrozumieć?

I jeszcze coś:
cierpiący przez kryzys Grecy nie przeganiali imigrantów, tylko dawali im jeść i zapewniali dach nad głową, chociaż UE nie dawała im na to ani grosza.
Polacy, którzy patrzą na wszystko z boku, nagle zakrzyknęli (od prawa do lewa), że imigranci nas okradną i zniszczą naszą kulturę. Którą to Polacy dzielnie krzewią, co widać na każdym kroku. I te wyłudzone rocznie 40 mld zł z tytułu VAT to też znikąd.

Podniosło się wielkie larum, że u nas zamieszka 7 tys. imigrantów. Jak w swoim czasie przyjęto dziesiątki tysięcy Czeczenów, to była cisza, no ale Czeczeni walczą z Putinem i im wszystko wolno.

Witold napisał(a):Maroko i Tunezja czyli ziemie na których kiedyś było więcej chrześcijan. Dlaczego już tak nie jest?
A czy jedyną alternatywą dla bomb i murów jest ślepe i bezkrytyczne przyjmowanie kogokolwiek? Nie ma nic pośrodku?


Jedyną alternatywą jest indywidualne rozpatrywanie każdego przypadku i spoglądanie na każdego imigranta jak na człowieka.
Co, zdaje się, w tym wątku nadal umyka na rzecz łatwo wygłaszanych twierdzeń globalnych.

Nie wiem ilu jest chrześcijan w Maroku i Tunezji. Jeśli jest ich mało, to spójrzmy może na ich kondycję duchową. Bo przez ostatnie sto lat ich nikt chyba nie mordował. Ale może się mylę.
Potem spójrzmy ilu jest (naprawdę) chrześcijan we Francji i dlaczego no i przede wszystkim w Polsce, w tym w Kościele Ewangelicko-Augsburskim, nawet przed zagrożeniem ordynacją kobiet. Pomyślmy jak zapełnić puste ławki kościołów, bo w niejednym jest tyle miejsca, że na niedzielnym nabożeństwie starczyłoby dla wszystkich gdyby w tych ławkach nie tylko siedzieć, ale i wygodnie leżeć.
A na sam koniec zacznijmy szukać winy w muzułmanach.
anolis
 
  

Re: Postawa wobec uchodźców/imigrantów

Postprzez Aleksander » Śr wrz 30, 2015 12:39

Pojawia się wiele wątków nie koniecznie sztywno że sobą połączonych. Bardzo uprzejmie proszę przestać przywiązywać mi i być może Witoldowi postawy ktorej w żaden sposób nie wykazujemy (Breivik). Zaczynam odbierać takie wypowiedzi jako wymuszona deskrydytacje. Wyrażamy bardzo zrownoważono swoje poglądy.
Myślę, że ludzie obawiają się nie tylko zamachów wspomnianych wyżej. Najbardziej poważnych rebelii jakie mają miejsce nie omal każdego roku w Paryżu, Luton, Leicester, Birmingham i itd. W których biorą właśnie udział młodzi muzułmanie a sens których sprawdza się: my dostajemy za mało zasiłków i chcemy więcej....

Sent from my LG-D855 using Tapatalk
Avatar użytkownika
Aleksander
 
Posty: 1655
Dołączył(a): Cz sie 19, 2010 09:30
wyznanie: Luteranin
dyplomy: 3
  

Re: Postawa wobec uchodźców/imigrantów

Postprzez Herbert » Śr wrz 30, 2015 16:17

dla "septemberlicht":
to z adolfem tu juz przesada! moze to tylko ironia, ale na chrzescijanskim forum tak nie wypada!
Herbert
 
  

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Rozmowy o wszystkim

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 20 gości