Bultmann - falszywy prorok, ciagle jeszcze wykladany na ChAT

[Iwona]

Służę uprzejmie, skoro Tyś nie skora zajrzeć na stronę glówną ;)

ks. Retmaniak, prezbiter Bieriezjanczuk, ks.Byrt, ks.Bukowiecki

[Elżbieta]

No więc tak:
ks. Jakub Retmaniak mieszka i pracuje w Czechach - czasem się tu pokaże, ale niezbyt często, bo ma swoje sprawy . Jest zatrudniony w Czeskim Kościele

ks. Bieriezjanczuk, mieszka i pracuje w Anglii i nawet nie jest Luteraninem, jest członkiem Kościoła Ewangeliczno-Reformowanego - Jest współpracownikiem ekumenicznym i bardzo cenimy tu jego wkład w prace forum. Jest naprawdę wspaniałym człowiekiem.

ks. Jan Byrt nigdy na forum nie napisał nawet jednego słowa

ks. Bukowiecki również nie mieszka i nie pracuje w Polsce. Owszem, napisał kilka postów ale tylko w jednej sprawie.

W zasadzie więc nie mamy duchownego, który by miał pieczę nad naszym forum. Nie wiem dlaczego masz do nas tyle pretensji, nikt CI nie broni napisać coś na temat
który poruszyłaś, ale lepiej by było, żebyś najpierw zapoznała się z dokładnie z tematem, bo pisać, że "jedna pani drugiej pani powiedziała...." to nie ma najmniejszego sensu. Jeżeli już kogoś krytykujesz, to musisz coś na ten temat wiedzieć.

[Iwona]

Win32,
dziękuję serdecznie za obszerny i miły list. Dobrze, że nawiązaliśmy kontakt ;)) Do Bultmanna nie chciałabym już wracać, wszystkie moje niepokoje wyraziłam już wcześniej.
Natomiast ubolewam z powodu braku reakcji – na płaszczyźnie publicystycznej – duchownych konserwatywnych na to, co dzieje się na forum luteranizmu. Myślę, ze fakty, dobre czy złe, (za dobre uważam zniesienie ordynacji na Łotwie, za złe – np. koncelebrację Sakramentu Ołtarza przez dwóch naszych biskupów wspólnie ze szwedzką ‘kapłanką’ Antje Jacelyn podczas nabożeństwa w dn.1 maja w kościele w Łodzi), powinno się jednak akcentować i szeroko komentować. Obawiam się, że władze KEA obserwując to milczenie - przyjmują je jako pogodzenie sie ogółu wyznawców z kolejnymi faktami. Co prawda, czasami przychodzi mi do głowy myśl, że może w tym milczeniu środowiska cieszyńskiego jest ukryta jakaś idea, której ja, konwertytka (od 20 lat) znająca tylko środowisko warszawskie, po prostu nie pojmuję.
Przecież kwestia odległości (nawiązuję do tych duchownych poza Polską), to w naszych czasach niepoważny argument. Wystarczy zasiąść tylko do komputera i wysłać tekst pod wskazany adres.[ No, ale skoro pani Elżbieta dopiero ode mnie dowiaduje się nazwisk duchownych współpracujących z tym portalem ….]
Jakiś czas temu, w trakcie mojej korespondencji z panią rzecznik A.Tarnogórską, zadałam pytanie, jak to możliwe, że na Konferencji nt.Ordynacji kobiet w maju ub. roku na CHAT, było zaprezentowanych ok.6 referatów pro-ordynacyjnych i tylko jeden, zresztą bardzo cenny, p. Weltmana, przeciwnika Ordynacji. Pani rzecznik poinformowała mnie, że zwracała się osobiście do duchownych przeciwnych Ordynacji, ale ci nie wyrażali chęci zaprezentowania swoich poglądów/referatów. Nie rozumiem …
Co do red. Bruncza. Winie32, przez cały rok poprzedzający Ordynację kobiet, staczałam z nim „krwawe boje” na portalu ekumenizm.pl. Owszem, jego charakter i poglądy, sposób ich przekazu, mogą być koszmarne dla osób ‘inaczej myślących’, ale nie sposób odmówić mu pasji publicystycznej, wszechstronnej wiedzy, w tym teologicznej (mimo braku ukończonej teologii, o czym piszesz).Miło mi, że zauważyłes jego odpowiedzi udzielone niejakiej „internautce Awi” - dziękuję…;) Niestety, red. Bruncz nie był w stanie znosić moich „kontra” i zakazał mi dostępu do portalu. Chyba że wczesniej przekażę mu moją wypowiedż do cenzury …..;)
Winie32, sytuację z ordynacją kobiet uważam już za stracony przyczółek Konserwatywnych. Stosunek głosów na Synodzie: 38:26 mówi sam za siebie. Tylko że to już nie będzie się nazywała Ordynacja, żeby nie drażnić przeciwników, lecz szybkie rozszerzenie uprawnień diakonów i podniesienie ich roli. W mojej parafii miał miejsce niedawno wykład pastora dr Giemzy: nt.„zasada powszechnego kapłaństwa i współczesnej formy jej realizacji w parafiach”. A o ile sobie przypominasz, zasada powszechnego kaplaństwa była koronnym argumentem (oprócz interpretacji biblijnych) dla ordynowania kobiet. Odbieram to jako preludium szybkich zmian ……
Mam pytanie, czy artykul, o którym wspominasz, to Adam Krzykowski, Czas odetchnąć – kilka mysli w sprawie ordynacji kobiet ….? Jeśli tak, to chętnie na ten temat podyskutuję. A jeśli inny, to podaj, proszę, bliższe współrzędne.
Tyle na dzień dzisiejszy. Pozdrawiam.

[Elżbieta]

To że poprosiłam żebyś wymieniła duchownych udzielających się na naszym forum, nie oznacza że nie wiedziałam o ich istnieniu. Chciałam Ci po kolei wymienić kto tu jest.wyjaśniłam przecież że z duchownych został i był z nami od początku tylko jeden, ale i on nie pracuje w polskim Kościele. Czasem wpada , ale generalnie nie ma dla nas czasu. Z duchownych mamy tylko ks. Bierezjanczuka, który nie jest z naszego Kościoła, a tylko z dobrego serca pisze z dziedziny teologii.
Nie wiem czemu tak agresywnie się zachowujesz, dlaczego nas ciągle pouczasz. Nie masz racji i nie zastanawiasz się nad argumentami swoich rozmówców.
Weź trochę na uspokojenie.

[Elżbieta]

Jeszcze jedno. Masz pretensje do duchownych czemu do nich się nie zwrócisz, tylko tu urządzasz polowanie na czarownice. Możesz do nich napisać na pw, lub poszukać ich adresów i napisać. Z całą pewnością z chęcią Ci odpowiedzą.

[Iwona]

Win32
powyżej napisałam do Ciebie dłuższy list (w odpowiedzi na Twój), ale ponieważ pani Elzbieta kieruje do mnie kolejny już komentarz z jakimiś zarzutami, proszę Ciebie o odpowiedz na pv, bo tu trudno będzie prowadzić merytoryczną dyskusję.

[anolis]

Myślę, że masz wielki problem z tym, że masz lepszy nadajnik niż odbiornik.
Najpierw czepiasz się pani Elżbiety, teraz masz pretensje że Ci odpowiada. W punkt, bo Ty niestety nie potrafisz odpowiedzieć w ten sam sposób, jeśli odpowiedź jest nie po Twojej myśli.
Różnica między p. Elżbietą a Tobą jest nie tylko taka, że bez p. Elżbiety tego forum by już może nie było albo nigdy by nie powstało, ale i przede wszystkim taka, że z p. Elżbietą można się nie zgadzać, ale da się dyskutować. Rzeczowo.

[Grzegorz]

wspólnie ze szwedzką ‘kapłanką’ Antje Jacelyn

Nie rozumiem skąd cudzysłów, pani Jacelyn może siebie słusznie nazywać kapłanką podobnie jak każdy ochrzczony.

[Grzegorz]

A jeszcze odnośnie rozszerzenia uprawnień diakonów - jakoś ciężko mi sobie wyobrazić, żeby nagle pozwolono im odprawiać nabożeństwo ze spowiedzią i Sakramentem Ołtarza. Wtedy rozróżnienie między diakonem i prezbiterem w ogóle straciłoby rację bytu. Podejrzewam, że może natomiast dojść do rozszerzenia uprawnień administracyjnych diakonów, tak żeby mogli pełnić wszystkie obowiązki proboszcza.

[Iwona]

pochodny,
1/ to nie cudzysłów, ujęłam w dwa apostrofy, żeby wyróżnić graficznie.
2/ może nieco informacji znajdziesz w tym fragmencie artykułu Adama Krzykowskiego "Czas odetchnąć-kilka myśli w sprawie ordynacji kobiet' (cały artykuł na naszej stronie parafialnej):

[...] Można na tej podstawie zaproponować następujące warunki potencjalnego consensusu:

1. Kobiety w dalszym ciągu nie będą mogły być ordynowane na księży-prezbiterów.
2. Rozszerzeniu ulegnie katalog kompetencji diakona.
3. Diakoni będą mogli sprawować posługę prezbitera – zgodnie z zasadą subsydiarności.

Szczegółowe ustalenia powinny doprowadzić do sytuacji, w której kobiety uzyskają kompetencje zarezerwowane dotychczas dla wikariuszy i proboszczów. W dalszym ciągu nie będą one ordynowane na księży. Jednakże – biorąc pod uwagę ewangelickie rozumienie urzędu duchownego, na co częstokroć zwracali uwagę zwolennicy ordynacji kobiet – będzie to jedynie różnica kosmetyczna[...]
[/i]