Jacek napisał(a):od chwili założenia naszego forum od czasu do czasu trafiają się fachowcy od teologii i opiniodawcy jak powyżej.
Nooo, największym specem to jesteś Ty. Od teologii poprzez politykę na wietnamskiej kuchni koncząc.
Ze mna mozesz się niezgadzać, ale zeby z Elzbietą ???
Nie manipuluj. Jak Elżbieta się z Tobą nie zgadza to możesz na nią wiadro pomyj wylać. Rok temu za to że ją poparłem w pewnej kwestii nazwałeś mnie wazeliniarzem, podobnie jak dwóch innych użytkowników tego forum którzy swoją drogą dali sobie spokój z pisaniem tutaj.
Elżbieta napisał(a):Sądzę, że do czuwania nad tym problemem jest Biskup Diecezjalny, lub Kościoła. Jeżeli jest coś, co budzi nasz niepokój, to można udać się wyżej i wyjaśnić sprawę.
Co powiedziałabyś Szwedom którzy mają liberalnych zwierzchników kościoła promujących homoseksualizm.
Nie trzeba się obrażać od razu na cały Kościół , tylko szukać pomocy wyżej.
Czy ja Elu pisałem o tym że się obraziłem na Kościół? Pisałem tylko o tym że dla mnie fakt że dany ksiądz myśli w taki a nie inny sposób na jakiś temat nie znaczy że ja muszę kupować wszystko co on głosi. Bo gdy przejdę się do drugiej parafii, spotkam księdza który mówi coś zupełnie przeciwnego. Którego wtedy mam się wtedy słuchać? Chyba normalne jest w takich momentach użycie własnego mózgu i modlitwy o zrozumienie danej sprawy?
Jacek napisał(a):Brawo Elzbieto, dodam więcej. Ksiądz ktory głosi liberalne herezje powinien zostac zgłoszony do biskupa diecezji z ządaniem odwołania jego ze słuzby, przez parafian. Tak postepuja nawet parafianie w KrK. Sugerowanie nam dla przykładu jakies osoby ktora uwaza sie za duchowngo jak chociazby Pan Kazimierz Bem, ktorego my konserwatywni luteranie, nie uwazamy za duchownego, i nie bedziemy Jego tytułowć pastor, bo dzisiaj wg liberalnego protestantyzmu co podwórko to inny kosciól. Dlatego przyrownanie Pana Bema jako duchownego okazało się chybione. Dla mnie Pan Bem pozostanie Panem Bemem, poniewaz ja niemam podstaw uznawać Jego ordynacji .
Się uczepiłeś Bema. Ok, chybiony argument.
Pisałem jednak również, do czego się nie ustosunkowałeś, o luterańskich kapłanach. Nie ze wszystkimi się zgodzisz, no ale Ty to Ty. Możesz się nie zgadzać. Witold, ani nikt inny nie ma prawa...