Jonah napisał(a):Jako pierwszy chyba Orygenes zobaczył w Janie reprezentanta ludzkości, której Jezus na krzyżu daje Marię za matkę duchową.
Nie do końca tak. Kiedyś się wgłębiałem w ten temat. Orygenes nie dopatrywał się w osobie Jana reprezentanta innych ludzi, raczej uważał, że to co odnosi się do Jana można też odnieść do innych chrześcijan. Sposób rozumowania był następujący: doskonały chrześcijanin (taki jak apostoł Jan) jest zjednoczony duchowo z Chrystusem, a Maria jest matką Chrystusa, a więc również matką tego, kto jest zjednoczony z jej Synem. Patrząc na sposób Orygenesa, jesteśmy wszczepieni w synostwo Jezusa i poprzez Jezusa Maria staje się naszą matką. A jednak nie ma ona wielu dzieci, lecz tylko jedno dziecko - Jezusa, który żyje w wielu ludziach.