https://www.youtube.com/watch?v=BfaawvZ ... u.be&t=57s
Na jednej ze stron tak skomentowano wystąpienie ZLNŚ.
Chopy, dupcycie fleki...
septemberlicht napisał(a):Czesi są po prostu mądrzy. W Polsce natomiast do dziś funkcjonuje przekonanie, że największym patriotą jest ten, który z okrzykiem "Niech żyje Polska" oraz z kulą w głowie pada na ziemię. W Polsce nie szanuje się tych co przeżyli, albo umarli ze starości. Nieprzypadkowo stawia się w Polsce pomniki politycznym nieudacznikom i ludziom, którzy mają na rękach krew dzieci (Powstanie Warszawskie i 10-12 letni kurierzy), takim jak Okulicki. Anders czy Sosabowski są rzadko czczeni jako patroni szkół, ulic, rond. W Polsce nie szanuje się też patrioty-obywatela. Kogoś, kto sumiennie pracuje na rzecz dobrobytu kraju, płaci podatki, lojalnie i sumiennie wypełnia swoje obowiązki. W Polsce panuje przekonania, że lepszy "martwy bohater" niż "żywy obywatel".
Świetnym tego przykładem jest obecny polski patriotyzm, forsowany także przez obecnego prezydenta. Produktem polskiej polityki narodowościowej jest ktoś kto 11 listopada będzie sobie przyczepiał kotylion do sweterka, 2 maja wywijał flagą na balkonie, 15 sierpnia odczuwał dumę z pokonania Ruskich pod Warszawą. A że przez cały rok będzie pozwalał swojemu psu załatwiać się pod oknem sąsiada, że przez cały rok będzie oglądał telewizję nie opłaciwszy abonamentu, że będzie kombinował w pracy aby oszukać fiskus, że nie kupi polskiego produktu w sklepie tylko tańszy o 20 groszy chiński badziew itp. to nieważne. Prawdziwy Polak to ten co jest dumny ze swojej polskości rozumianej w najbardziej prymitywny, powierzchowny i nonsensowny sposób. Czyli: flaga na balkonie w maju, nieprzeparta duma z bycia potomkiem Mieszka I, przekonanie o wyjątkowości swojego mesjańskiego narodu, gotowość na przyjęcie kuli w łeb, kiedy napadnie wróg. To polski patriotyzm.
Jonah napisał(a):Norweska młodzież chce zalegalizwania poligamii. Czy zatem jeśli uda się to przeprowadzić, będzie można w tamtejszym Kościele (luterańskim) zawrzeć związek małżeński z dwiema kobietami albo dwoma mężczyznami. A potem może sobie jeszcze kogoś dokooptować?
http://natemat.pl/85361,norweska-mlodzi ... lu-pragnie
Czy również polscy libertyni infiltrujący Kościoły chrześcijańskie pójdą tym tropem?
Nie wiem dlaczego piszesz nieprawdę. Ja nie dzielę Polaków na wąsatych chamów i oświeconych obywateli. Może to ty dzielisz tak Polaków, na pewno nie ja.Witold napisał(a):Według tego co piszesz Polacy dzielą się na wąsatych chamów srających swymi psami gdzie popadnie, chodzących raz w roku na marsz niepodległości oraz na oświeconych obywateli którzy pomimo zagmatwanej przeszłości i tego że dumnymi z bycia Polakami nie są, sprzątają po swoim psie i płacą abonament co czyni ich automatycznie wielkimi patriotami.
Nie interesuje mnie, kto jeszcze prezentuje poglądy takie jak moje. Niech to będzie Michnik, papież Franciszek, ktokolwiek. Moje poglądy są moimi i nie dezawuuje ich ani nie uwzniośla to, że Pan X je podziela albo się nim przeciwstawia.Witold napisał(a):Moim zdaniem mylisz pojęcia a w dodatku powielasz obraz Polaków serwowany przez Michnika, wybiórczą i tvn.
Problem w tym, że ci ludzie zdecydowanie więcej by zrobili dla kraju, gdyby dla niego nie umarli. Gdyby ci 10-latkowie, których bohaterscy przywódcy powstania warszawskiego wysyłali na pewną śmierć przeżyli wojnę pewnie nie trzeba by było czekać aż do 1989 r. na wolność. Zamiast bez sensu umrzeć można z sensem żyć. W Polsce ta banalna mądrość jest nieznana.Witold napisał(a):Nasz kraj istnieje nadal właśnie dzięki bohaterom którzy poświęcili swoje życie za nasz kraj.
To jest właśnie klasyczna postawa polskiego patrioty - mam głęboko w nosie państwo, grunt żeby mnie było dobrze, co tam podatki, abonamenty - ja wiem lepiej co robić, państwo niech się ode mnie odwali, ja jestem mądrzejszy. Zresztą już od czasów renesansu Polaków cechowała pogarda dla władzy w myśl zasady "szlachcic na zagrodzie, równy wojewodzie". Bezwolni królowie na garnuszku magnatów to polski patent na rozpad kraju. Niemcy, czy Rosjanie tacy głupi nie byli - na nieszczęście dla Polaków. I dlatego Polska to marionetka w rękach potęg europejskich. Ta sama Polska, która potrafiła niegdyś utrzymywać garnizon na Kremlu i władać państwem rozciągającym się od Morza Czarnego po Morze Bałtyckie.Witold napisał(a):Nie jest dziwne że Polacy płacący podatki od wszystkiego próbują uchronić swoje pieniądze przed państwem które je przepuści...
Kocham ten kraj ale państwo jest do d...
septemberlicht napisał(a):Nie wiem dlaczego piszesz nieprawdę. Ja nie dzielę Polaków na wąsatych chamów i oświeconych obywateli. Może to ty dzielisz tak Polaków, na pewno nie ja.
Prawdziwy Polak to ten co jest dumny ze swojej polskości rozumianej w najbardziej prymitywny, powierzchowny i nonsensowny sposób. Czyli: flaga na balkonie w maju, nieprzeparta duma z bycia potomkiem Mieszka I, przekonanie o wyjątkowości swojego mesjańskiego narodu, gotowość na przyjęcie kuli w łeb, kiedy napadnie wróg. To polski patriotyzm.
Świetnym tego przykładem jest obecny polski patriotyzm, forsowany także przez obecnego prezydenta. Produktem polskiej polityki narodowościowej jest ktoś kto 11 listopada będzie sobie przyczepiał kotylion do sweterka, 2 maja wywijał flagą na balkonie, 15 sierpnia odczuwał dumę z pokonania Ruskich pod Warszawą. A że przez cały rok będzie pozwalał swojemu psu załatwiać się pod oknem sąsiada, że przez cały rok będzie oglądał telewizję nie opłaciwszy abonamentu, że będzie kombinował w pracy aby oszukać fiskus, że nie kupi polskiego produktu w sklepie tylko tańszy o 20 groszy chiński badziew itp.
Nie interesuje mnie, kto jeszcze prezentuje poglądy takie jak moje. Niech to będzie Michnik, papież Franciszek, ktokolwiek. Moje poglądy są moimi i nie dezawuuje ich ani nie uwzniośla to, że Pan X je podziela albo się nim przeciwstawia.
To właśnie ci prawdziwi polscy "patrioci", egoistyczni, zadufani w sobie, doprowadzili do rozpadu kraju, który był trzy wieki wcześniej potęgą.
Potem ci sami patrioci i ich wnukowie bezsensownymi powstaniami w XIX w. odebrali Polakom resztki politycznej, ekonomicznej i kulturowej autonomii, jaką dawali nam Rosjanie czy Austriacy. Ci sami patrioci o których piszesz zabrali w 1923 r. Litwinom Wilno, a wcześniej zdławili niepodległe państwo ukraińskie. W ten sposób przygotowali wspaniały grunt na to, by 17 września 1939 r. wbito Polsce nóż w plecy, a parę lat potem zgotowano na Wołyniu rzeź. Ci sami patrioci w 1938 r. wespół z Hitlerem dokonali rozbioru Czechosłowacji, odbierając Czechom Zaolzie. Ci sami patrioci o których piszesz, nie zawahali się mordować w okupowanej Polsce podrzędnych niemieckich urzędników albo żołnierzy, wiedząc że w odwecie za śmierć jednego Niemca zostanie rozstrzelanych kilkudziesięciu Polaków - nauczycieli, inżynierów, lekarzy, przedstawicieli elity narodu. Ci sami bohaterzy wysadzali w powietrze niemieckie pociągi jadące na front wschodni, w ten sposób pomagając Armii Radzieckiej szybciej zająć obszar Polski. Ci sami patrioci palili żydów w stodołach, a po wojnie urządzali im pogromy (Kielce). Ci sami patrioci dokonali zbrodni na Łemkach, Bojkach i Ukraińcach wypędzając ich po 1945 r. z ziemi, gdzie te narody żyły od wieków (akcja Wisła). Ci sami patrioci wjechali na czołgach do Czechosłowacji w 1968 r. walcząc o "wolność naszą i waszą".
pewnie nie trzeba by było czekać aż do 1989 r. na wolność.
po wojnie urządzali im pogromy (Kielce). Ci sami patrioci dokonali zbrodni na Łemkach, Bojkach i Ukraińcach wypędzając ich po 1945 r. z ziemi, gdzie te narody żyły od wieków (akcja Wisła). Ci sami patrioci wjechali na czołgach do Czechosłowacji w 1968 r. walcząc o "wolność naszą i waszą".
To jest właśnie klasyczna postawa polskiego patrioty - mam głęboko w nosie państwo, grunt żeby mnie było dobrze, co tam podatki, abonamenty - ja wiem lepiej co robić, państwo niech się ode mnie odwali, ja jestem mądrzejszy. Zresztą już od czasów renesansu Polaków cechowała pogarda dla władzy w myśl zasady "szlachcic na zagrodzie, równy wojewodzie". Bezwolni królowie na garnuszku magnatów to polski patent na rozpad kraju. Niemcy, czy Rosjanie tacy głupi nie byli - na nieszczęście dla Polaków. I dlatego Polska to marionetka w rękach potęg europejskich. Ta sama Polska, która potrafiła niegdyś utrzymywać garnizon na Kremlu i władać państwem rozciągającym się od Morza Czarnego po Morze Bałtyckie.
Rosjanie tacy głupi nie byli
Jacek napisał(a):Chociaż nie przepadam za Septemberlichtem z kilku względów,niestety muszę mu przyznać w tym wypadku racje. A dlaczego ?- Za długo mieszkam za granicą, i wiem jak są spostrzegani Polacy. Co do Powstania Warszawskiego ma tutaj niestety racje.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 36 gości