Szanowny Panie Redaktorze,
Przykro mi, że muszę wystąpić tu w charakterze advocatus diaboli, jednakże konflikty osiągnęły, faktycznie, niepokojący poziom. W mojej ocenie pani moderatorka Elzbieta , z całym szacunkiem dla osoby, nie posiada odpowiednich kompetencji, zarówno merytorycznych jaki i psychologicznych dla pełnienia tej funkcji. I to stanowi przyczynę narastających konfliktów. Pozwalajac sobie na szczerość powiem, że Portal Konfesyjnych sprawia wrażenie dawno nie uprawianej gleby. Ostatni artykuł p. Redaktora pochodzi z 04.kwietnia br. i dotyczy Ordynacji Kobiet. Jakichkolwiek publikacji pozostałych Pańskich współpracowników na tym Portalu również nie da się zauważyć. A tym czasie wydarzyło się sporo spraw w kwestii kościołów; za dwa miesiące rozpoczyna się Jubileuszowy Rok 500-lecia Reformacji, a u Konfesyjnych głucho o tym.
Moje próby wprowadzenia wątku MYŚLI MARIOLOGICZNEJ M.LUTRA na ten portal zaowocowały wielka awanturą, w wyniku której udzielono mi "Ostrzeżenia"', głównie dlatego że Pani moderatorka ma swój własny pogląd na te sprawy, poza który nie jest w stanie wyjść nawet na poziomie werbalnym i dyskusyjnym. Wielka szkoda, że żaden z duchownych wspólpracujacych z tym Portalem nie był łaskaw wziąć w tym udziału.
Następna sprawa, którą poruszyłam - moich związków duchowych z KRK, a w szerszym ujęciu, problematyki ekumenicznej, również była nie po myśli niektórych komentatorów, no i oczywiście pani moderatorki, a także użytkownika o nicku "Anolis", który potrafił moje związki z KEA i KRK określić metaforycznie: "pokorne cielę dwie matki ssie" (sic) Cała wypowiedz użytkownika "Anolisa" jest karygodnym manifestem antyekumenizmu.... Chwała Bogu, ze chociaż zareagował pastor Aleksander ...
Drogi Panie Redaktorze, grupka polskich luteranów utożsamiająca się z nurtem konfesyjnym luteranizmu naprawdę zasługuje na Portal o wyższym poziomie merytorycznym. Ma Pan cennych współpracowników, przynajmniej figurujących na 'stronie głównej', co z tego skoro w ogóle się nie udzielają. Pozostawienie nadal tego Portalu w rękach dotychczasowej moderatorki oznacza dalszą jego bylejakość merytoryczną, brak poważnie moderowanych dyskusji, etc. Braku argumentów i wiedzy nie można ciągle zastępować czerwoną czcionka, żółtymi kartkami czy ostrzeżeniami.... Wygląda to niepoważnie i śmiesznie w porównaniu z takimi Portalami jak ekumenizm.pl., Blog Janusza Buzka, czy chociażby "Moje Pisanki" red. Jana Turnaua, no i może jeszcze Aeropag.pl Dyskusje toczą się tam nad konkretnymi artykułami, a tutaj, przepraszam, jakieś takie ogólne rozgadanie.
Kilkakrotnie broniłam nurtu Konfesyjnych na portalu pana Bruncza, gdy zarzucano tej denominacji prowincjonalizm i zaściankowość.
Niestety, z rozpaczą stwierdzam, że chyba mieli rację. Jeżeli ta sytuacja nie może się zmienić, to chyba lepiej zamknąć ten Portal, bo w tej formie przynosi ujmę luteranom konfesyjnym.
Z wyrazami poważania.